|
littledevilx3.moblo.pl
była zmęczona wtulaniem się w poduszki sięganiem po koc kiedy pragnęła ciepła i przeżywaniem romantycznych chwil wyłącznie w snach. nużyło ją oczekiwanie na koniec ka
|
|
|
była zmęczona wtulaniem się w poduszki, sięganiem po koc, kiedy pragnęła ciepła i przeżywaniem romantycznych chwil wyłącznie w snach. nużyło ją oczekiwanie na koniec każdego dnia, żeby mogła obudzić się następnego poranka, z nadzieją, że ten dzień będzie lepszy, milszy, lżejszy, chociaż nigdy nie był.
|
|
|
` najgorszą częścią w odkochiwaniu jest zastanawianie się, czy jeszcze kiedykolwiek będziesz w stanie otworzyć się tak mocno.
|
|
|
` koniec. wyleczyłam się. w końcu udało mi się Ciebie pozbyć. moja podświadomość jest wolna, a ja w końcu zaczynam żyć życiem, nie Nim. moje serce doszło do siebie, ale to nie znaczy, że jest gotowe ponownie pokochać. o nie, już więcej nie zaryzykuję. zbyt wiele mnie to kosztowało. zbyt wiele brutalnych wspomnień, które powodowały bezsenność.
|
|
|
` położyła się na podłodze ze łzami w oczach i zaczęła się zastanawiać jak nazwać to, co aktualnie czuje.
|
|
|
` najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, jesz tonami czekoladę, wypalasz milion papierosów i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. to się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach.
|
|
|
` mam ochotę schować się pod swój ulubionym kocyk z dzieciństwa i udawać,że mnie nie ma. znów zamknąć oczy myśląc,że wszystko wokół mnie zniknie. z Tobą włącznie.
|
|
|
` w takich chwilach jak ta, orientuję się ile popełniłam w życiu błędów.
|
|
|
` sama nie wiedziałam, kim być. ale wiedziałam, że okazywanie uczuć do niczego dobrego nie prowadzi. z obu stron płynęły jasne komunikaty, że okazując uczucia przegrasz, bo pokażesz swój słaby punkt.
|
|
|
` są takie dni kiedy nie chciałabym istnieć. i nawet nie jestem smutna. po prostu tak czuję, tak dziwnie.
|
|
|
` stanąć na środku ulicy, spojrzeć w zachmurzone niebo i rozpłakać się z tęsknoty za tym wszystkim. nie zwracać uwagi na rozmazany tusz i mokre ubranie. mieć przed oczami obraz zachodzącego, lipcowego słońca pośród lekkich obłoków i zieleń trawy pokrytej poranną rosą.
|
|
|
` pomalowałam paznokcie na mój ulubiony, czerwony kolor, zapaliłam papierosa i wyruszyłam w miasto z dumą, że w moim życiu pojawił się w końcu ktoś inny.
|
|
|
` czasami jest tak ze siedzę cicho, gdy wszystko we mnie krzyczy. czasem nieufna by za chwile nie okazać się naiwną. czasem zbyt bardzo...chce. czasem nie potrafię przyznać się do błędu - bo tak łatwiej. czasem smutna, bez powodu. czasem wredna, mam wyrzuty sumienia. czasem mówię nie, chcąc powiedzieć tak. czasem nie pewna siebie. czasem zamknięta w sobie, a tak wiele chce powiedzieć. czasem nieposłuszna, wbrew własnej naturze. czasem zazdrosna, mimo woli. szukam wciąż siebie i wciąż się gubię. za mocno chcę kochać...
|
|
|
|