|
- Skarbie jak się czujesz ? - Syfiasto ma maxa . - Po jakiemu to jest syfiasto na maxa, co ? - Dobra. Z mojego nosa strugą płyną zielone gluty, lepiej ?
|
|
|
i te nasze codzienne rozmowy esemesowe : - hej, co tam ? - nudy, a u ciebie ? - też . - aha . fajnie . - no . kurwa, moja babcia ma bogatszy zasób słownictwa niż ty .
|
|
|
Ogólnie nie mam problemów z koncentracją. chyba, że zobaczę ciebie .
|
|
|
Wszystko jest łatwiejsze gdy przestajesz to sobie utrudniać.
|
|
|
Idąc ulicą wydawało jej się, że każda płyta chodnikowa życzy jej miłego dnia.
|
|
|
zaczynam Cię nienawidzić, chociaż nie przestaję kochać.
|
|
|
mam siłę by walczyć, nie mam tylko po co.
|
|
|
Nazywasz go szczęściem , chociaż to on przynosi Ci najwięcej bólu.
|
|
|
Gdziekolwiek spojrzała, widziała to, co straciła .
|
|
|
Nigdy nie mów, że traktujesz wszystkich jednakowo, że zależy Ci na każdym tak samo. Nawet nieświadomie wyróżniasz ludzi.
|
|
|
Nie chcę trójki dzieci, małego domku ze ślicznym ogródkiem i czerwonym dachem, rodzinnego fiata, zdolnych wnucząt i spokojnej starości. Chcę Ciebie. Nawet jeśli to przekreśla wszystko.
|
|
|
A czy fakt, że siedzę ze łzami w oczach, modląc się o wiadomość od Ciebie byłby coś w stanie zmienić ?
|
|
|
|