|
Masz mnie. Mój uśmiech pod powieką,
oczy w kieszeni, a serce wsunęłam Ci dziś w zeszyt od matmy.
|
|
|
potrzebuję odrobinę miłości, olbrzymią odrobinę.
|
|
|
tak cię kocham,że aż nienawidzę.
|
|
|
Ty narysuj mi uśmiech, a ja będę udawać, że jestem szczęśliwa
|
|
|
proszę Cię, odciągnij mnie od rzeczywistości
|
|
|
I chciałabym powrócić do tych czasów, kiedy jedynym makijażem była pomadka mamy, uśmiech był zawsze szczery i istniała wiara w to, że miłość istnieje.
|
|
|
I usilnie próbuję się w Tobie nie zakochać, bo nie ma niczego gorszego, niż zepsucie przyjaźni miłością.
|
|
|
Trudno minąć go na ulicy i spojrzawszy mu w oczy, nie odczuć przy tym,że to ktoś wyjątkowy z kim chciałoby się spędzić czas.
|
|
|
i nagle jej oczy zrobiły się szkliste, ręce opadły, lizak stracił smak, a pociąg do szczęścia odjechał.
|
|
|
miałam go tylko polubić, a zakochałam się do granic własnych możliwości. nawet nie wiedziałam, że tak potrafię .
|
|
|
Nie musisz być idealny,bądź wyjątkowy.
|
|
|
nie będą razem, choć myślą o sobie.
|
|
|
|