|
limittedme.moblo.pl
Przysunąwszy się odrobinę bliżej zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach Jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka byłam pewna że to zauważy. Mam przestać? upew
|
|
|
Przysunąwszy się odrobinę bliżej, zaczęłam wodzić opuszkami palców po konturach Jego przedramienia.Trzęsła mi się ręka - byłam pewna, że to zauważy. -Mam przestać?-upewniła się, bo zamknął powieki. -Nie- odparł, nie otwierając oczu. -nawet nie potrafisz sobie wyobrazić, co czuje, gdy tak robisz.- westchnął.
|
|
|
-kocham go. - dziewczyno, ogarnij się! nie widzisz jaki on jest?! czy ty naprawdę nie zauważasz jego wad?! - a czy ty myślisz, że ja szukam u niego wad.. ja ciągle szukam miłość w jego oczach. tej naszej małej miłości. i ciągle mam nadzieje, że w końcu ją ujrzę.
|
|
|
- Pierwszy raz mówisz tak o jakimś facecie. - No.. - Tylko się nie zakochuj! - Za późno.
|
|
|
- Dlaczego palisz tak cholernie szybko? - Wszyscy palicie dla przyjemności . Ja palę po to, aby umrzeć.
|
|
|
Szli jak w każde jesienne popołudnie na spacer, zawsze tymi samymi alejami. On, zmieszany niezręczną ciszą, w końcu się odezwał.
-Skarbie, czy coś się stało? - jej oczy napełniły się łzami. po chwili zaczęła krzyczeć.
- Czy Ty mnie jeszcze, kurwa, kochasz? - ludzie patrzyli się na nią jak na skończoną idiotkę, jednak to ją nie obchodziło. jak przez mgłę, widziała tylko jego.
- Dlaczego pytasz? Przecież wiesz ... - wpadła w jeszcze większy gniew. w jeszcze większy płacz.
- Mam Ci przypomnieć?! Właśnie minęliśmy drzewo, pod którym przytuliłeś mnie pierwszy raz. za każdym razem, kiedy przechodziliśmy koło tego dębu, przytulałeś mnie po raz kolejny. mam mówić dalej?!
- Nie kocham Cię. - odszedł ...
|
|
|
uwielbiam ten stan , kiedy kąciki moich ust mimowolnie podnoszą się do góry gdy tylko na Ciebie spojrzę!
|
|
|
Tylko nie wątp we mnie,
Nie zawiodę cię.
Nie, nie zawiodę cię.
|
|
|
Naćpany miłością, pijany z nienawiści,
To tak jakbym wąchał farbę
i im mocniej wdycham tym bardziej to kocham
dusze się, chwilę przed tym jak tonę
|
|
|
Jesteś architektem moich snów, projektantem uśmiechu, wynalazcą szczęścia.
|
|
|
Kocha się pomimo, nie ponieważ
|
|
|
i za każdym razem kiedy patrzę na Ciebie nie mogę wyjaśnić co czuję w środku.
|
|
|
Dorosłam. lalki zamieniłam na chłopaków , cole na wódkę ,i nie układam już zabawek z kinder niespodzianki , teraz układam swoje życie
|
|
|
|