|
legalnablondynka692.moblo.pl
matma to suka. nic nie czaję.
|
|
|
matma to suka. nic nie czaję.
|
|
|
pytał o moje marzenia, a ja nieśmiało podnosząc wzrok zagryzałam wargi z uśmiechem nie wiedząc, jak ująć w słowach wyznanie, że spełnił je wszystkie samym sobą.
|
|
|
- co oglądamy? - zagadnął wertując kinolive. spojrzałam Mu przez ramię po czym odnalazłam Jego dłoń i odciągnęłam na pewną odległość. - zobaczysz. - rzuciłam zaczepnie, wykonując kilka kolejnych kliknięć i przymykając laptopa. siadając przed Nim, mierząc Jego spojrzenie, uśmiech, szczęście wymalowane w każdym calu Jego twarzy, zaczęłam opowiadać. w rytm naszej piosenki, która wydobywała się z głośników, opisywałam scenerię naszego pierwszego pocałunku, jak i kilku kolejnych, wspólne spacery, najpiękniejsze słowa jakie usłyszałam z Jego ust. On? momentalnie włączał 'odtwórz', gdy muzyka cichła, jakby zachęcając mnie do dalszej opowieści. - a teraz jesteś tu. wciąż. - szepnęłam na sam koniec, na co nachylił się ku mnie. początkowo muskając moje wargi, omiótł ciepłym oddechem całą twarz, a przy lewym uchu wyszeptał dwa słowa. - moja ulubiona. - po sekundzie, nieco ciszej dodał, jak kocha.
|
|
|
Niesprawiedliwe jest to życie.
|
|
|
owszem, nie jestem ładna. nie mam dobrej figury, tu i ówdzie mam za dużo bądź za mało. nie jestem też oszałamiająco mądra ani zdolna. jestem też niezgrabna i infantylna. i za bardzo się wszystkim przejmuję i wyolbrzymiam problemy. jestem też cholerną zazdrośnicą. a no i jeszcze jedno. Kocham cię nad życie, frajerze.
|
|
|
Matka zawsze powtarzała mi żebym nie przywiązywała się do ludzi , ale jak zawsze musiałam być kurwa najmądrzejsza
|
|
|
Mam ochotę iść do takiego miejsca gdzie usiądę, gdzie jest cieplo, zbiorę myśli. Zastanowię się nad swoim życiem i nikt nie będzie udawać, ze się martwi, bo przecież kazdy uważa, ze jestem bez uczuciowa. Czuje, nie zawsze jest super. Tez miewam problemy, ale kogo to obchodzi. Zawsze radze sobie sama. Placze w poduszkę, w nocy kiedy nikt nie widzi. Rano fluid na podpuchniete powieki nakladam. Idę do szkoły wymuszam śmiech-uśmiech. Tak naprawde tylko w nocy jestem sobą. Tylko w nocy potrafię ściągnac MASKĘ kiedy nikt nie widzi. Rodzice dawno śpią. PRZYJACIELE ? Tylko kiedy oni mają problemy, kiedy nie mają z kim wyjść na dwor, Kiedy mnie potrzebują SĄ . Kiedy jest źle, bo najlepiej umiem doradzić. I sobie też świetnie radzę. Podejmuje dużo decyzji. Niktóre są złe, nie potrzebne i niesluszne. Ale muszę sobie radzić sama. Ale wiesz co Ci powiem ? ! Podoba mi się to bycie w innych oczach tą obojętną, egoistyczną, zimną SUKĄ.
|
|
|
jesteś moim wszystkim, ogarnij to w końcu.
|
|
|
kiedyś jak siostry, teraz na ulicy udajemy, że się nie znamy.
|
|
|
Jeśli nie mówię Ci "dzień dobry" to po prostu Ci tego nie życzę, wybacz.
|
|
|
|