to jak krzyczysz na mnie w domu w sklepie w pracy na ulicy że nie mam żadnych świętości i nic dla mnie się nie liczy że nie widzisz mnie w kościele i nie będę miesz
to jak krzyczysz na mnie w domu, w sklepie, w pracy, na ulicy
że nie mam żadnych świętości i nic dla mnie się nie liczy
że nie widzisz mnie w kościele i nie będę mieszkał w niebie
w ja na to odpowiadam, że najbardziej wierzę w siebie