|
lansskotku.moblo.pl
i wtedy weźmiemy aparat żelki orbitki i coś tam jeszcze i pójdziemy odszukać swoje szczęście.
|
|
|
i wtedy weźmiemy aparat, żelki, orbitki i coś tam jeszcze i pójdziemy odszukać swoje szczęście.
|
|
|
stojąc na ulicy, w deszczu z papierosem w ręku, zrozumiała, że miłość, nie istnieje. po czym ze sztuczny uśmiechem na twarzy weszła do monopolowego i poprosiła o chusteczki.
|
|
|
nie zakochała się w chłopaku z plakatu, ze snu, czy z własnej wyobraźni. zakochała się w chłopaku który istnieje . ale to też było bez sensu.
|
|
|
leżąc na podłodze z papierosem w ręku, wciąż zastanawiała się, czy lepsze jest bezsensowne życie czy sensowna śmierć.
|
|
|
Ona może mieć prawie każdego. Z dziesięciu mężczyzn dziewięciu ulega jej urokowi, nie mogąc się jej oprzeć. szkoda tylko, że ona kocha właśnie tego dziesiątego.
|
|
|
- byłam z nim dla jego brązowych zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły -tylko? -nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały. -i to wszystko? -nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały. -więc, tylko dlatego? -nie. kochałam go, a on mnie. -więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali. -no nie -dłoni też nie ucieli. -też nie. -zakneblowali mu usta? -nie. -więc co się stało? -jego miłość przeminęła..
|
|
|
' więc nie próbuj mnie już bardziej.
|
|
|
To nie tak, że się poddałam . Po prostu daję spokój, bo to nie ma żadnego sensu.
|
|
|
W idealny wieczór, po idealnie spędzonym popołudniu, przyszedł Jej do głowy idealny pomysł.. Ubrała swoje idealne buty, idealną kurtkę i idealnie zawinąła szyję idealnym szalikiem. W idealnym towarzystwie.. sama ze soba, wyszła na idealny spacer. Zobaczyła idealną parę w idealnym uścisku, idealnie szybko z idealną łza w oku wróciła do domu. " To był idealnie popsuty wieczór. " - pomyślała.
|
|
|
Czuję, że mi przeszło, ale zaczynam wątpić gdy tylko Cię widzę.
|
|
|
Wiesz jak się teraz czuje?! mam ochotę rzucać wszystkim co mi wpadnie do rąk ,a łzy płyną w nie kontrolowany sposób.
|
|
|
szukając sensu, życia, potykam się o nieprzespane noce i niespełnione, wciąż, marzenia.
|
|
|
|