|
landryna69.moblo.pl
Po co było całować i kłamać? Po co było zajmować mi czas? Po to aby mi serce złamać by pozostawić smutek i żal. Całowałeś pieściłeś kłamałeś by truciznę w me serce
|
|
|
Po co było całować i kłamać? Po co było zajmować mi czas? Po to, aby mi serce złamać, by pozostawić smutek i żal. Całowałeś, pieściłeś, kłamałeś, by truciznę w me serce wlać. A ja głupia, na próżno wierzyłam... teraz przyszło mi się z Ciebie śmiać! Między nami wszystko skończone, więc miły, żegnam Cię... To co minęło nigdy nie wróci już, po co więc kielich goryczy pić? Skoro przyciąga Cię inna, więc idź, nie lękaj się... Kiedy mnie jeszcze kochałeś, przychodziłeś, bo byłeś spragniony, teraz przychodzisz już obojętnie, no cóż, zmieniłeś gust... A ja Cię kocham, kocham jak dawniej i choć teraz z oczu płynie mi łza, życzę Ci szczęścia i aby ona kochała Cię tak jak ja!
|
|
|
wyjebane.....nie ma sensu walczyć o coś czego nie ma, nie było i nie będzie
|
|
|
Nurtuje mnie pytanie, jaki jesteś w środku ? Jestem ciekawa, co stałoby się z Twoim sercem, po wyrzuceniu go na śnieg. Zamarzłoby, gdyż jest mało odporne na ciosy zadane w jego stronę? A może jest pełne miłości, że w kilka sekund śnieg zamieniłby się w wodę? Jednak myślę, że nic by się nie stało. Serce leżałoby na śniegu i nie doszłoby do żadnej reakcji. Po prostu jesteś tak zobojętniały na wszystko.
|
|
|
Boże, spraw żeby ten rok szybko się skończył, bo już zaczął się beznadziejnie
|
|
|
Bo nie boli mnie sam fakt, że go widzę. Bolą wspomnienia.
|
|
|
i choćbyś wyznawał mi miłość w sześćdziesięciu dziewięciu językach świata, to i tak Ci nie uwierzę, frajerze.
|
|
|
Moim noworocznym postanowieniem jest zapominanie...zapominanie o Tobie.
|
|
|
. i oto " spierdalaj " znów stało się odwieczną odpowiedzią na wszystko .
|
|
|
. ale z Ciebie dzieciak. pijący, palący, całujący się dzieciak. bawisz się w dorosłość. to tyle na Twój temat.
|
|
|
`Różnica jest jedna: Ty pijesz i wtedy przypominasz sobie o mnie, a ja piję, żeby o Tobie zapomnieć.
|
|
|
kazał mi odejść. powiedział, że za bardzo mnie kocha, aby pozwolić mi na bycie z nim. pocałował mnie na pożegnanie, a później powiedział, że nie chce mnie nigdy więcej widzieć. był złym facetem. 'niegrzecznym chłopcem' - jak nazywały go moje koleżanki. zdawał sobie sprawę, że przez związek z nim, narazi mnie na potężne bagno. skaże mnie na skurwysyńkie zło. na początku namawiałam go na to, żebyśmy spróbowali. starał się mnie chronić. oboje łudziliśmy się, że uda mu się mnie ustrzec. ale nie. nadszedł dzień, kiedy rzuciłam się na niego ze szlochem, oplatając go moimi nogami. a on przełykając łzy, wyszeptał; 'za bardzo Cię kocham maleńka.' po czym odepchnął mnie i zaciskając pięści, kazał spierdalać.
|
|
|
Byłes i jestes zerem.. frajer na zawsze bedzie frajerem
|
|
|
|