Uwielbiam gdy przychodzi sen... zamykam oczy zatracam się...odpływam..i tam czeka on taki jak kiedyś..Uśmiechnięty i patrzy na mnie takim kochającym wzrokiem... Nienawidzę poranków.. gdy budzę się...i muszę żyć z myślą że już nigdy nie zobaczę tego uśmiechu i kochającego spojrzenia...!
|