|
kyrypytyfymy.moblo.pl
Jesteś lepszy niż czysta surowa wybuchowa jazda lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie niż środki halucynogenne niż ekstaza kamasutra i
|
|
|
Jesteś lepszy niż czysta, surowa wybuchowa jazda, lepszy niż prochy niż podwójna dawka koksu niż konopie indyjskie, niż środki halucynogenne, niż ekstaza, kamasutra i tajskie zabawy. Lepszy niż bananowe koktajle, masło orzechowe, niż gwiezdne wojny, lepszy niż Brad Pitt, niż Jimmy Hendrix i Armstrong, pierwszy człowiek na księżycu i święty Mikołaj. lepszy niż wolność. lepszy niż życie.
|
|
|
mówią czas leczy rany, dla mnie czas się zatrzymał, odkąd nie ma Cię przy mnie.
|
|
|
Życie z drugim człowiekiem polega na tym, że zaczyna się lubić jego dziwactwa.
|
|
|
W bezczelny sposób wykorzystywał te swoje kurewsko słodkie oczka.
|
|
|
przy naszych znajomych się nie znamy, tak?
|
|
|
Byłeś pierwszym facetem któremu powiedziałam co czuję. I co z tego mam? Chyba tylko nieprzespane noce, miliony myśli "co by było gdyby..?" i smutek ten cholerny smutek, który ukrywam co dnia za niewidzialną maską...
|
|
|
Tylko proszę, nie zabijaj we mnie nadziei. nie zabieraj mojego uśmiechu
|
|
|
i nikt mnie nie zatrzymywał. nikt nie powiedział "zostań". nikt za mną nie pobiegł, więc poszłam .
|
|
|
mógłbyś mnie pokochać. urok trybu przypuszczającego.
|
|
|
Uwierzyłam, że mogę mieć wszystko to, co chcę, bo wszystko zależy ode mnie, od mojej ambicji, uporu i ciężkiej pracy.
|
|
|
związała włosy, zmyła makijaż, włączyła komputer. na gg natychmiast sprawdziła, czy jesteś online. ustawiła status dostępności i z kawą w ręku, wypalając jednego papierosa za drugim wpatrywała się w kontakt zapisany Twoim imieniem, czekała aż napiszesz. skończyły się papierosy, kawy też już nie było, a żółte słoneczko zmieniło się w czerwone. nie doczekała się.
|
|
|
'Najgorzej jest w momentach, w których siedzisz, żresz tonami czekoladę i trzymasz w dłoniach telefon z nadzieją na jakikolwiek odzew od kogokolwiek. To się nazywa samotność, której nie jesteś w stanie przezwyciężyć. Włączasz tę samą piosenkę po raz setny i nie widzisz sensu w kilku następnych godzinach, czasami nawet i dniach. To jest ta pieprzona samotność.'
|
|
|
|