głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy
Nie jestem taką grzeczną... teksty

kyky dodano: 23 października 2010

Nie jestem taką grzeczną dziewczynką jak myślisz i muszę się teraz przyznać, że uwielbiałam gdy trzymał dłoń na mojej pupie lub biodrze i mocno do siebie tulił przy tym czule całując.

musisz dać mi wszystko  nie mniej... teksty

kyky dodano: 23 października 2010

musisz dać mi wszystko, nie mniej, bo wiesz, że ja daję ci całą siebie .

poprawianie poduszki  czy... teksty

kyky dodano: 23 października 2010

poprawianie poduszki, czy przekręcanie się z boku na bok nie pomoże. tutaj potrzebne jest Twoje 'dobranoc' .

Najgorsze są domysły. Bo domyślam... teksty

kyky dodano: 23 października 2010

Najgorsze są domysły. Bo domyślam się że wcale nie tęsknisz.

Najgorsze są chwilę  gdy leżąc na... teksty

kyky dodano: 23 października 2010

Najgorsze są chwilę, gdy leżąc na podłodze ze słuchawkami w uszach, uświadamiasz sobie, że do niczego nie dążysz, że nie masz nikogo, komu by ciebie brakowało, że tak naprawdę nie masz nic.

mamy siebie  wiemy  co to szczęście . teksty

kyky dodano: 4 października 2010

mamy siebie, wiemy, co to szczęście .

monotonnie po raz setny czytam Twoją... teksty

kyky dodano: 4 października 2010

monotonnie po raz setny czytam Twoją ostatnią wiadomość do mnie. chyba robię się sentymentalna .

a prawda jest taka  że czasami tak... teksty

kyky dodano: 4 października 2010

a prawda jest taka, że czasami tak mi Ciebie brakuje, że ledwo mogę to znieść .

chciałabym jeszcze raz zasnąć w... teksty

kyky dodano: 4 października 2010

chciałabym jeszcze raz zasnąć w ubraniach , zmęczona od śmiechu .

nikomu nie powiem  że twój głos... teksty

kyky dodano: 4 października 2010

nikomu nie powiem, że twój głos jest moim ulubionym dźwiękiem .

leżała bezwładnie na podmokniętej... teksty

kyky dodano: 10 lipca 2010

leżała bezwładnie na podmokniętej przez tanie wino, podłodze. na jej policzkach widniały rumieńce. ciśnienie skoczyło jej z powodu niekontrolowanego wybuchu płaczu. włosy miała rozczochrane jak nigdy wcześniej. rękawy sukienki miała całe mokre, umazane resztkami tuszu po ocieraniu łez. zapalając kolejnego papierosa, starała wbić sobie do głowy, że nie słusznie jej na nim zależy. że nie warto robić sobie złudnej nadziei. że bezsenne noce, nie są tego warte. właśnie wtedy, usłyszała ciche skrzypnięcie drzwi jej pokoju. podnosząc delikatnie głowę, próbowała zobaczyć, co się dzieje. łzy, przez które niemal oślepła, wcale jej w tym nie pomagały. usłyszała ciche 'witaj'. doskonale znała ten głos. podnosząc się gwałtownie, starała się okiełznać. opuszkami palców, przejechała po brzegach ust, żeby zetrzeć rozmazaną szminkę. otworzyła szeroko oczy z niedowierzania. zobaczyła jego uśmiech. jedyny w swoim rodzaju. podszedł do niej. wplątując palce w jej czarne loki, wyszeptał : wróciłem .

jesteś niedokończonym wątkiem ... teksty

kyky dodano: 9 lipca 2010

jesteś niedokończonym wątkiem ...

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć