|
kundzia_oo.moblo.pl
w autobusie poczuła jego perfumy. w słuchawkach dudniła ich piosenka. nerwowo zaczęła się oglądać. jego nie było. to życie nie film. ona dopiero teraz to łapie.
|
|
|
w autobusie poczuła jego perfumy.
w słuchawkach dudniła ich piosenka.
nerwowo zaczęła się oglądać.
jego nie było.
to życie nie film.
ona dopiero teraz to łapie.
|
|
|
-zaraz Cie pieprzne.
-możesz mnie pieprzyć, ale nie pieprznąć.
|
|
|
-co byś zrobił gdybym się rozebrała i pozwoliła zrobić ze sobą na co tylko masz ochote?
-wiesz co bym zrobił?ubrał bym Cie.bo nie tylko o sex mi chodzi.
|
|
|
to życie mnie rozpieściło.nie rodzice.
|
|
|
-no więc zróbmy to!!!
krzyczała zdzierając sobie gardło.
w cale jej nie obchodziło to
że jest 2 w nocy a ona stoi boso na śniegu.
po prostu tego chciała.
musiała to mieć.
|
|
|
to nie były tylko pocałunki, przytulenia, śmiech razem...to jedno drugiemu było skrzydłami.
|
|
|
na to się nie umiera.ale to może zabic.
|
|
|
jakoś dam rade.to tylko serce.
kawał mięcha, pieprzony mięsień.
|
|
|
to że moja przyjaciółka się całowała, nie znaczy że kochała.nie zrozumie tego co ja czuje.
|
|
|
-jak tam?
-nie chce się żyć...?
-czemu?
-no czemu?
-eh..nie ten to następny, masz przyjaciół...znajdziesz coś w międzyczasie...
-to się tak łatwo gada. gdyby to miesiąc trwało to może tak, ale rok to za długo żeby zapomnieć i normalnie żyć.
|
|
|
-i co widziałeś?
-nic nie wiedziałem.
-bo to odbijało się echem w jej oczach.
|
|
|
tęsknie do chorego serca, wyskakującego kolana, trzeszczących stawów barkowych...do niego tęsknie.
|
|
|
|