przekonałam się, że człowiek potrafi bardzo długo stać przed drzwiami, które zatrzaśnięto mu przed nosem. Trzeba mnóstwo czasu, aby sobie uświadomić, że w ścianach naszego życia jest wiele innych drzwi. Niekiedy, nic nie widząc zza zasłony łez, rzucamy się na oślep ku najbliższym- czy należy się więc dziwić, że rzadko kiedy dokonujemy właściwego wyboru?
|