|
kruszynka7.moblo.pl
CześĆ jestem PiOtruŚ. A ja Natalka. Będziesz ze mną chOdziĆ.? nO pewnie.! Wzięli się za rąCzki i pOszli na huśtawkę. bO w przedszkOlu wszystkO byłO łatwiejsze.!
|
|
|
-CześĆ, jestem PiOtruŚ. - A ja Natalka. -Będziesz ze mną chOdziĆ.? - nO pewnie.! Wzięli się za rąCzki i pOszli na huśtawkę. "bO w przedszkOlu wszystkO byłO łatwiejsze.!" < 3
|
|
|
Chciałabym wrócić do tych czasów kiedy jedyną kłótnią było kto kogo bardziej kocha ...
|
|
|
Bo widzisz , ze mną nie ma happy endów ..;DD
|
|
|
Kim był dla ciebie? zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno powstrzymywała od płaczu mimo że jej oczy szkliły się. Kim był...? Był moją duszą. odparła wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona twarda dziewczyna licząca zaledwie kilkanaście lat dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie dziś nie umiała płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem. . . teksty
malatonietwojabajka dodano: 3 dni temu
Kim był dla ciebie? - zapytał. Zamyślona wpatrywała się w okno, powstrzymywała od płaczu mimo, że jej oczy szkliły się. - Kim był...? Był moją duszą. - odparła, wtedy pierwszy raz nie mogła powstrzymać łez. Ona, twarda dziewczyna, licząca zaledwie kilkanaście lat, dziewczyna która nauczyła się życia w tak krótki czasie, dziś nie umiała, płakała za nim jak małe dziecko za ukochanym pluszowym misiem. . .
|
|
|
Nastolatki wszystko robią na przekór. Nie zakładają kurtki gdy jest zimno, piją alkohol gdy nie wolno. Nawet facetów kochają 'nie tych'.
|
|
|
Nie kłamałam mówiąc, że jesteś mym światem.
|
|
|
Gdy jestem z tobą, wszystko inne wydaje mi sie takie obojętne..
|
|
|
Byłyśmy sobie tak bliskie, nasze serca ciepłe, jakby ogrzane ogniskiem, Zawsze się wspierały i nawzajem rozumiały. Byłyśmy zawsze razem, nigdy oddzielnie. Ocierałyśmy sobie łzy w smutku, a w szczęściu śmiałyśmy się razem. Jednak los pokrzyżował nasze plany, uwikłany w kłamstwa, nie chciał byśmy były razem. Podstępem rozdzielił nas... Odeszłaś do innej, a mnie zostawiłaś i powiedziałaś, że na twoją przyjaźń nie zasłużyłam... To tak bardzo zabolało, że śmiać mi się odechciało... Teraz jestem sama- ty masz ją. Ty wylewasz łzy na jej ramię, a ja szlocham w poduszkę. Ty jesteś szczęśliwa, a ja nieszczęśliwa...
|
|
|
No i stało się. Zobojętniałam. Na wszystko. Już tylko niektóre codzienne sprawy są w stanie naprawdę mnie poruszyć. Nie. Nie zamierzam rozwiązywać ludzkich problemów. Już nie.W końcu jeżeli połowa ludzkości jest zdania, iż ja się nad sobą użalam, itd. itp. ja w ten sam sposób będę podchodziła do tej połowy. Łatwo jest mówić, przestań się użalać, szukaj pozytywów, uśmiechaj się. Nienawidzę sztuczności. Jeżeli sama nie zaznam szczęścia, jeżeli go nie posmakuję, nikt mnie nie przekona do tego, że ono istnieje. I szczerze mówiąc wisi mi to, co inni na mój temat powiedzą..
|
|
|
Czasami wolałabym mieć serce z kamienia, niż codzień czuć w sobie że wciąż nic się nie zmienia.'
|
|
|
Jak Ci się układa? Mam nadzieję, że jest git i że w przeciwieństwie do mnie kurwa jakoś w nocy śpisz `
|
|
|
nikogo nie obchodzi co naprawdę czujesz, nikogo nie obchodzi jak bardzo próbujesz, nikogo nie obchodzi jak silnie się starasz.. już często słyszałam: co ty odpierdalasz ?
|
|
|
|