|
krrrystyna.moblo.pl
Już nawet się nie rozglądam jak przechodzę przez ulicę. Mam gdzieś fakt że wpadnę pod samochód. Już mi na niczym nie zależy. Na życiu również a nawet w szczególnoś
|
|
|
Już, nawet się nie rozglądam, jak przechodzę, przez ulicę. Mam gdzieś fakt, że wpadnę pod samochód. Już, mi na niczym nie zależy. Na życiu, również, a nawet w szczególności ll sweet.dreams
|
|
|
A Więc Informuję W Czym Najlepiej Się Czuję W Czym Specjalizuję I Co Mnie Raduje W Świecie Rzeczywistym Stacjonuję To Tu Funkcjonuję I Wciąż Kombinuję
|
|
|
Mimo świata który , kocha i rani nas dzień w dzień. , gdzieś na szczycie góry , wszyscy razem spotkamy się.
|
|
|
Upić się szczęściem, by nie płakać więcej. iść za rozumem, a nie za sercem. życie zakończyć wraz z jego sensem.
|
|
|
ouut dodano: 16 maja 2010
Czasem zrozumieć to wszystko jest tak trudno. I ciężko sobie wmówić, że życie jest próbą
|
|
|
Lubie soboty. Lubie czekoladę, cappuccino i pomarańcze. I lubię czasem przeklinać. I śmiać się tez lubię. I lubię zaczynać nowe zdania od litery "i". I lubie też czarny kolor. Ale nie Ciebie kurwa, nie Ciebie!
|
|
|
i bywam kłótliwa, złośliwa, marudna, niekonsekwentna, szlugi rzucam wciąż od jutra ll martakatarzyna
|
|
|
jesteś taka słodka taka piękna uśmiechnięta, jak po wypaleniu skręta pełen relax ja wymiękam.
|
|
|
kim jest dla mnie przyjaciel? mówiąc najprościej jest kimś, kto pozwala mi być taką, jaka jestem i nie myśli, że jestem niespełna rozumu.
|
|
|
mam wyjebane na tych co za plecami, ranią mnie słowami oni przyjaciółmi nie są, przyjaciółmi być nie mogą.
|
|
|
Dresowy styl zawsze w sercu mym, ulica tak ubrała, ona wychowała. Urodzona w biedzie w syfie wychowana. Do swojej dzielnicy na zawsze przywiązana.
|
|
|
Kolejna awantura w domu, małolat nie mówił nikomu. w sobie kumulował gniew, polała się krew, nadszedł ten dzień. Z okna wieżowca postanowił skoczyć, nikt go nie powstrzymał, a czasu nie cofniesz, jebana bezsilność. Los po równo nie rozdaje i wciąż kurwa zadaje pytanie. Czemu tak jest? Czemu tak się dzieje? Teraz cofnij się wstecz. Załamała go rodzina, dobrze o tym wiesz. Matka znów pobita, ojciec bezrobotny znowu się wyżywa. I nie pytaj czyja wina, jaka tego jest przyczyna. Faktem jest fakt, nie każdy rade da, ale tym co odeszli szczery hołd oddaje.
|
|
|
|