|
czuję jakąś dziwną pustkę w środku . chyba za nim tęsknie .
|
|
|
Chciałam dla nas jak najlepiej. Chciałam być dla Ciebie jedyną osobą na świecie, której mógłbyś tak bardzo ufać, którą mógłbyś kochać i na którą mógłbyś liczyć zawsze, bez względu na okoliczności. Chciałam z naszej dwójki zrobić całość, połączyć nasze serca jakimś nierozerwalnym materiałem, żeby nie mogły żyć bez siebie i każdego dnia trzymały nas przy sobie. Chciałam pokazać Ci, że możesz się ze mną kłócić, możesz na mnie krzyczeć, robić cokolwiek, a ja mimo wszystko będę i nie zostawię Cię nigdy. Chciałam Ci pokazać, że od ludzi, których się kocha, tak zwyczajnie się nie odchodzi. Nie zostawia się ich z marną plakietką z podpisem 'przeszłość' i z uśmiechem wkracza się w przyszłość. Chciałam pokazać Ci, że dla mnie jesteś kimś bez kogo nie chcę żyć, bo nie potrafię. Kimś, kto jest dla mnie tlenem. Ja też chciałam być potrzebna Ci tak bardzo jak powietrze. Szkoda, że nie dałeś mi szansy.
|
|
|
dlaczego milczysz, dlaczego nie jesteś obok, dlaczego nie dajesz mi buziaka w tym momencie, dlaczego nie napiszesz, dlaczego jesteś przy mnie nieśmiały, dlaczego to właśnie ja jestem tą dziewczyną, której za dużo obiecałeś, dlaczego ciągle drgam w tych chorych myślach, dlaczego wierzę że jeszcze kiedyś się do mnie odezwiesz, dlaczego jeszcze nie zatęskniłeś, dlaczego sama siebie o to pytam? gdzie jesteś?
|
|
|
Lubię ten stan gdy alkohol leje się litrami, w bani mam totalny meksyk, a wokół mnie garstka wspaniałych przyjaciół z którymi idę ramię w ramię.
|
|
|
Najgorsza jest ta świadomość, że mogliśmy być razem szczęśliwi. nic nie stało na przeszkodzie, tylko Ty nie potrafisz na nowo otworzyć swojego serca i tak zwyczajnie ponieść się emocjom.
|
|
|
|