|
kropelkamilosci.moblo.pl
Bez Ciebie już nigdy nie będę sobą. Nigdy nie będę tym kim byłam... Zamknięta na klucz który wyrzuciłam Gdzieś na dnie serca wspomnienia są Które na zawsze tam poz
|
|
|
Bez Ciebie już nigdy nie będę sobą.
Nigdy nie będę tym kim byłam...
Zamknięta na klucz który wyrzuciłam
Gdzieś na dnie serca wspomnienia są
Które na zawsze tam pozostaną....
Nie zapomnę tego co było
Co sprawiało ze się uśmiechałam
To co dawało mi tyle szczęścia....odeszło
Zostałam sam z obrazem twej ślicznej twarzy
Która usypia mnie co noc gdy w śnie tule się do Ciebie.
|
|
|
W życiu jest jak w matematyce. Jeśli idzie zbyt łatwo, to prawdopodobnie coś robisz źle...
|
|
|
Podziwiam tego, kto zaprojektował mój życiorys. Gratuluję wyobraźni!
|
|
|
Przepraszamy ! Trwa likwidacja uczuć !
|
|
|
kiedy świat się od Ciebie odwraca, Ty też musisz się od niego odwrócić.
|
|
|
Chcę zapomnieć Twoje oczy które kiedyś tak kochałam.
Chcę zapomnieć Twoje usta które kiedyś całowałam.
Chcę zapomnieć złe i dobre to co było i nie wróci,
najpiękniejsze nasze chwile w zapomnienie chcę obrócić :(:(
|
|
|
Wszystko byłoby inne gdybyś tu był...
|
|
|
Mówią mi olej go.. obudź się i przestań śnic.. :(
|
|
|
Dlaczego mi to zrobiłeś? Dlaczego odszedłeś bez słowa?
Co dzień z tęsknoty, me serce rozpada się od nowa!
Tak pięknie do mnie mówiłeś... Madzią mnie nazywałeś
A teraz od wielu dni milczysz, znaku żadnego nie dajesz
Nie wiem co mam dalej robić? Ty byłeś mym światłem w mroku
A teraz nie umiem bez ciebie żyć, nie umiem już złapać kroku
|
|
|
Zaczęłam od zdjęć...Od zdjęć na komputerze... Potem wpakowałam wszystkie zdjęcia do
pudełka. Następnie wykasowałam wszystkie smsy i podpisałam inaczej w
telefonie...Wykasowałam z gg , po czym znowu zapisałam żeby utwierdzić się przekonaniu , że jest
beznadziejny... Jego chorą psychikę udało mi się potwierdzić, ale nie udało mi się go wykasować
z życia, ani podpisać inaczej w moich uczuciach..
|
|
|
Tęsknie za Twoim spojrzeniem...
|
|
|
A Ty wciąż dostępny. A do mnie nie piszesz. To tak bardzo boli. Ale przyzwyczajam się do bólu... I w
końcu się przyzwyczaję do bólu, a zarazem odzwyczaję od Twojego pisania do mnie. I zapewne
Ty... zapewne Ty wtedy napiszesz...
|
|
|
|