Mimo to kochała go nadal,
bo - po raz pierwszy w życiu - poznała, co to wolność.
Mogła go kochać, choćby miał się o tym nigdy nie dowiedzieć,
nie potrzebowała jego pozwolenia,
by niepokoić się tym, co ludzie knują przeciwko niemu.
To właśnie była wolność - czuć to, czego pragnęło jej serce
, nie bacząc na to, co pomyślą inni.
|