|
Jedni mówią, że świat zniszczy ogień.
Inni, że lód.
Iż poznałem pożądania srogie,
Jestem z tymi, którzy mówią: ogień
Gdyby świat zaś dwakroć zginąć mógł,
Myślę, że wiem o nienawiści
Dość, by rzec: równie dobry lód
Jest, by niszczyć,
I jest go w bród.
|
|
|
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce ci się płakać. Zadzwoń do mnie… Nie obiecuję, że cię rozbawię, ale mogę płakać razem z tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić…Nie obiecuję, że cię zatrzymam, ale mogę z tobą pobiec. Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie… Obiecuję być wtedy z tobą i być cicho. Ale jeżeli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze…Przybiegnij do mnie szybko. Mogę cię wtedy potrzebować.
|
|
|
To jaki jestem skromny i bystry, szczery do bólu, że aż przezroczysty.
|
|
|
Uważaj jak tańczysz, bo życiowy parkiet bywa śliski
Nie bądź jak agentura zbytnio towarzyski
Bądź bliski dla bliskich
|
|
|
Plastikowy świat pełen plastikowych Barbie.
Pop kultura dzieciaków gównem plastikowym karmi.
|
|
|
365 dni męki z Tobą kochana,
to tylko fragment Naszej wieczności ,
Naszej miłości-piękności....
|
|
|
kiedy uzbieram na czołg.. macie przejebane. : )
|
|
|
Miałeś być przy niej, pilnować czy nie gubi się...
|
|
|
To ja kazałam mu zerwać zakazane jabłko. Ma się ten urok ..., poszło gładko.
|
|
|
Spłonęły jak świeca resztki ich romansu, obserwował ogień w swoim destrukcyjnym tańcu...
|
|
|
Rób to co robisz brat, świat jest dziki, nie pozwól żeby ktokolwiek mówił, że jesteś nikim.
|
|
|
palę papierosa i patrzę w Twoje oczy, myśląc że to piekło w mojej głowie nigdy się nie skończy...
|
|
|
|