|
koziol22794.moblo.pl
najchętniej zamknęłabym Cię w klatce bo kocham na Ciebie patrzeć.
|
|
|
najchętniej zamknęłabym Cię w klatce, bo kocham na Ciebie patrzeć.
|
|
|
nie wiem czego chcę od ciebie, od siebie, od życia, przyszłości. nie wiem nic
|
|
|
funkcjonuję. to dobre słowo na obecny stan rzeczy.
|
|
|
Niech pada deszcz,
niech wieje wiatr.
Ulotność spraw, zostaje w nas.
|
|
|
Z Tobą nie dotykam już chodnika...
|
|
|
Z Tobą nie dotykam już chodnika...
|
|
|
Jestem wredna, arogancka, niemiła? Być może. Ale to dlatego, że ktoś mi kiedyś powiedział, że w życiu nie można być gorszym od innych. Trzeba się dostosować;d
|
|
|
Pokaż mi granice, a ja nauczę Cię je przekraczać.'
|
|
|
i kolejny raz próbuję zdać ważny test w moim życiu - test wytrzymałości. ciekawe, ile tym razem wytrzymam bez Ciebie.
|
|
|
i kolejny raz próbuję zdać ważny test w moim życiu - test wytrzymałości. ciekawe, ile tym razem wytrzymam bez Ciebie.
|
|
|
było jakoś koło 21.wracałam zmęczona treningiem.nagle usłyszałam wyłaniającą się z torby melodyjkę - zawsze dzowniłeś,gdy wiedziałeś,że mam przechodzić przez ten ciemny park-czułam się wtedy bezpieczniej.rozmawialiśmy,gdy nagle zobaczyłam grupe kolesi stojących przy ławce.powiedziałam Ci o tym,wiedziałam,że szykują się kłopoty-kazałeś mi grać na czas i rozłączyłeś się.zdziwiona szłam z trzęsącymi się nogami przed siebie. typki zaczęli się do mnie rzucać .próbowałam załagodzić sytuację, ale na marne. zabrali mi torebę.znaleźli portfel i telefon. nagle zobaczyłam jak w ich stronę biegnie grupa kolesi-to byli Jego kumple,kojarzyłam ich.w pięć minut swoją rzeczy miałam spowrotem. spytali czy nic mi nie jest , i zaprowadzili do domu. byłam w szoku , non stop pytając:' ale jak, skąd ?'.wkońcu jeden z nich spojrzał na mnie mówiąc:'masz tak zajebistego chłopaka , że dba o Ciebie nawet z odległości. doceń to'.uśmiechnęłam się tylko pod nosem,a w oku zakręciła mi się łza. / veriolla
|
|
|
dziś się minęłyśmy. ja i Ona. dwie dziewczyny , o tak odmiennym spojrzeniu na świat i charakterze. te dwie, które kiedyś skoczyłyby za sobą w ogień. dzisiaj przeszły koło siebie ze spojrzeniami zimnymi na tyle , że przeszywały na wylot. mierząc się z góry na dół poszły w swoje strony. i pomyśleć, jakie czas płata figle//
veriolla
|
|
|
|