 |
kossax33.moblo.pl
Lekcja polskiego. Nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru. Jacy są ludzie? zapytała pisząc coś na tablicy. Zazdrośni rz
|
|
 |
Lekcja polskiego. Nauczycielka dała nam jakieś zadanie gdzie trzeba było wymienić cechy charakteru.
- Jacy są ludzie? - zapytała pisząc coś na tablicy.
- Zazdrośni - rzuciłam patrząc w jego stronę.
- Obrażalscy - syknął chamsko się uśmiechając.
- Nieufni - powiedziałam.
- Zdradliwi - dopowiedział.
- Zapatrzeni w siebie - wyszeptałam cicho.
- Uparci - patrzył na mnie aroganckim wzrokiem.
- Kłamliwi. - rzuciłam.
- Mimo iż udają że mają wszystko gdzieś to im zależy - powiedział.
- I kochają tych których nie powinni. - syknęłam spuszczając wzrok.
- Tęsknią udając że tak nie jest - odparł cicho wpatrując się we mnie tymi kurewsko zielonymi tęczówkami
i wstając z ławki wyszedł z klasy.
Po pięciu minutach napisał mi smsa o treści:
"Kocham Cię i zależy mi na Tobie. Czy ty tego nie widzisz?
|
|
 |
żeby pocałunek był naprawdę dobry, musi coś znaczyć, musi być z kimś, kto dla ciebie wiele znaczy, żeby w momencie, kiedy zetkną się wasze usta, poczuć to w całym ciele. pocałunek tak gorący i namiętny, że nie chciałabyś zaczerpnąć powietrza. nie możesz oszukiwać przy pierwszym pocałunku. uwierz mi, nie chcesz tego, bo kiedy znajdziesz już tę właściwą osobę, pierwszy pocałunek jest wszystkim.
|
|
 |
byłeś tylko przygodą, wytworem mojej wyobraźni.
|
|
 |
twoja tapeta jest bardziej pomarańczowa niż światło latarni pod którą stoisz.
|
|
 |
Powinni już dawno wcisnąć mi do ręki dyplom aktorski. Żaden aktor nie zagra tak dobrze jak ja obojętności wobec ukochanej osoby.
|
|
 |
Bo Książę zbyt szybko zapomniał, że miał kochać.
|
|
 |
Człowiek nie wybiera sytuacji, ale musi jej sprostać
|
|
 |
Nie lubię, gdy ktoś mówi mi, że jestem ważna, a za pewien czas ma mnie w dupie
|
|
 |
Chciała żeby wyciągnął rękę i przytulił ją. Usta, szyje, policzki. Czekała. Jej skóra tęskniła.
|
|
 |
- ej , słyszysz? Sandra no , ej! - wydzierała mi się nad uchem przyjaciółka . - hm? mówiłaś coś? - zapytałam zrywając się . - dalej o nim myślisz . - syknęła . - nie . - zaprzeczyłam i odwracając głowę próbowałam opanować napływające łzy do oczu .
|
|
 |
Słuchawki zawsze będą splątane, herbata za gorąca, a Ty nie docenisz tego co masz, dopóki tego nie stracisz.
|
|
 |
Oo, czyżbym niechcący wdepnęła w twoje biedne, maleńkie, pokaleczone ego?
;>
|
|
|
|