|
kossax33.moblo.pl
Pójdziemy na spacer. Będziemy tak chodzić i chodzić. W końcu złapiesz mnie za rękę. Przyciągniesz mnie do siebie spojrzysz głęboko w oczy przytulisz. A na koniec? Aa
|
|
|
Pójdziemy na spacer. Będziemy tak chodzić i chodzić. W końcu złapiesz mnie za rękę. Przyciągniesz mnie do siebie, spojrzysz głęboko w oczy, przytulisz. A na koniec? Aa koniec, powiesz mi jak mocno mnie kochasz. Dobrze?
|
|
|
Będziesz żałował. Obiecuję.
|
|
|
Panie Boże. proszę Cię o mądrość , żebym mogła zrozumieć mężczyznę , o miłość - bym mogła mu przebaczyć , o cierpliwość - bym mogła znieść jego humory . nie proszę Cię o siłę , bo bym go zajebała .
|
|
|
-Co zażyczyłaś sobie w tym roku od Mikołaja ? -To co zawsze. Prawdziwą miłość. -Eh, jakaś ty naiwna. Przecież Mikołaj nie istnieje. -no właśnie ;]
|
|
|
Staliśmy późnym wieczorem sami. Przytuliłeś mnie. Liście krążyły wokół nas, jakby chciały zbliżyć nas jeszcze bardziej. Musiałam już iść.. Daliśmy sobie sto pocałunków na pożegnanie i każdy stawał się ostatnim.
|
|
|
Czasami uśmiech jest po to żeby zakryć łzy , nie pokazywać smutku. Nie jest tak łatwo uśmiechać się kiedy chce ci się płakać. Ale ludzie nie powinni wiedzieć tego co najbardziej cię boli. Potem mogą wykorzystywać to dla własnej satysfakcji.
|
|
|
Tyle dla mnie znaczysz . Tak wiele potrafiłabym Tobie poświecić . Skoczyłabym za Tobą w ogień , wychodząc z niego z Tobą bez szwanku . Pojechałabym za Tobą tysiące kilometrów stąd, nie wiedząc nawet w którą stronę poszedłeś . Mogłabym się zmienić, aż tak, że nikt oprócz Ciebie by mnie nie poznał . Byłabym przy tobie o każdej godzinie dnia i nocy . Byłabym na każde zawołanie . A to wszystko gdybyś wykonał ten mały krok wypowiadając słowa - ' będziesz ze mną ?'
|
|
|
Mówią, że jestem niedojrzała. Żebym głośno nie słuchała muzyki, bo na starość będę głucha. Żebym nie siedziała na ziemi, bo w przyszłości będę chorować. Mówią, żeby się ciepło ubierać, bo jak będę starsza to będę mieć problemy ze zdrowiem. Mówią, że nie powinnam wieczorami wychodzić z domu, bo to przecież nigdy nie wiadomo co czeka za rogiem. I w pochmurny dzień, mówią że powinnam zostać w domu, bo zmoknę i będę chora, bo nie warto w taką pogodę iść na rower, na spacer, na boisko. Ale ja się pytam, po jaką cholerę mam się tym martwić? Jaką mam gwarancję, że w ogóle dożyje tych dni, o których tak mówią? Zresztą, po co na starość będzie mi dobry słuch, wspaniałe zdrowie, co ja wtedy będę mogła zrobić? Czy nie lepiej mieć chociaż co wspominać? Wolę czerpać garściami póki jeszcze mogę. Przestać wreszcie tak bardzo martwić się o jebane jutro.
|
|
|
znów wracamy do czasu, kiedy najważniejszy jest dźwięk sms'a. bo przecież tylko na to czekam. codziennie.
|
|
|
Bo to nie czasy , gdy miałeś problem biegłeś do mamy z płaczem , opowiadając jej jak to koleżanka z klasy połamała Ci nowe kredki. To czasy kiedy robisz wszystko by mama nie zobaczyła zapuchniętych od płaczu oczu , bo w końcu nie powiesz jej że pewien kolega złamał Ci serce.
|
|
|
W każdej osobie znajdę cząstkę Ciebie...
|
|
|
Nic to nie pomagało, przeszłość i tak ją dopadła.
|
|
|
|