|
kossax33.moblo.pl
Znasz jakieś lekarstwo na łzy...?? Jeden Jego uśmiech..
|
|
|
- Znasz jakieś lekarstwo na łzy...??
- Jeden Jego uśmiech..
|
|
|
- Kochasz go?
- Tak, bardzo.
- Więc czemu tak szybko odpuściłaś? Czemu zrezygnowałaś?
- Chciał tego. A ja chcę by był szczęśliwy.
- Ale Ty nie jesteś.
- Moje szczęście nie jest ważne.
|
|
|
-wiem, że ją kochasz.
-co z tego skoro ona i tak chce być sama.
-to nie pozwól jej na to.
|
|
|
- no i co tam u Ciebie?
- już dobrze, czasem jeszcze przypomina mi się Twój uśmiech, ale oj tam...
|
|
|
- Ej.! A To za co.?
- To bez znaczenia. To już przeszłość...
- Ale boli nadal.!
- Ooo tak, przeszłość często boli...
|
|
|
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła..
|
|
|
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła..
|
|
|
-wiesz... chyba lepiej żebyśmy zostali przyjaciółmi.
- ...
- powiedz coś.
- kocham Cię.
- przestań...
- zawsze i na zawsze. pamiętasz ?
|
|
|
- Ja nie płaczę..
- Tylko co..?
- Tylko nie mam już do tego wszystkiego siły
|
|
|
- ona cie kocha !
- a wiesz co jest najgorsze ? że ona myśli że ja ją też kocham
|
|
|
- Czy Ty nadal go kochasz?
- Z każdym dniem coraz bardziej ...
- Zapomnisz.
- O miłości swojego życia? Wątpliwe.
|
|
|
- Czemu chcesz okłamywać samą siebie?
- Bo może jeśli wiele razy powtórzę sobie, że go nienawidzę, to sama w końcu w to uwierzę.
|
|
|
|