|
kornelka15.moblo.pl
Dziewczyna kupiła mieszkanie ze swoim chłopakiem. Dzień potem chłopak ma wypadek umiera. Dziewczyna nie może w to uwierzyć. Po paru dniach idzie do pustego mieszkan
|
|
|
Dziewczyna kupiła mieszkanie ze swoim chłopakiem.
Dzień potem chłopak ma wypadek umiera.
Dziewczyna nie może w to uwierzyć.
Po paru dniach idzie do pustego mieszkania - do Ich mieszkania.
Wchodzi i krzyczy;
- Kochanie jestem ! Jestem kochanie !!
Lecz nic Jej nie odpowiada tylko echo..
Wtedy zrozumiała, że odszedł na prawdę.
Poszła do Ich sypialni i tam płakała przez dłuższy czas swojego życia.
|
|
|
-apsik!
-na zdrowie!
-wolałabym na miłość.
|
|
|
I te głupie buziaczki w opisach, które mają wywołać we mnie zazdrość. Wiesz co u mnie wywołują? Napad niekontrolowanego śmiechu.
|
|
|
Jesteś moją energią, mówię Ci. Moją prywatną baterią, dodajesz sił.
|
|
|
patrzę na Ciebie i uśmiech nie potrafi zejść mi z twarzy
|
|
|
chcę być Twoim zegarkiem, który zamiast tykania obdaruje Cię pocałunkami.
|
|
|
jego brązowe oczy rozgrzewają bardziej, niż moja ulubiona gorąca czekolada !; **
|
|
|
Wróć i ogarnij mój świat który stracił blask gdy ciebie brak..; (
Urocze wypieki na twarzy, szeroki uśmiech od ucha do ucha, błyszczące jak dwie gwiazdki oczy, drżące dłonie, milion motylków w brzuszku. wszystko to Twoja sprawka !
|
|
|
Tęsknie za kimś kogo prawie w ogóle nie znam, ale kocham .
|
|
|
- Dziewczynko, dlaczego płaczesz?
- Bo kocham...
- W takim razie powinnaś się cieszyć.
- Ale ja źle kocham.
- Nie da się kochać źle, dlaczego tak myślisz?
- Bo chłopak, którego kocham jest zły, więc i miłość jest zła.
- Dlaczego mówisz, że on jest zły?
- Bo źle robi.
- W takim razie nie powinnaś go kochać.
- Ale jednak go kocham, bardzo mocno.
- Ale za co?
- Za jego uśmiech, za poczucie humoru, za zrozumienie, za to że jest do mnie podobny i za to że kiedyś mnie kochał.
- A już cię nie kocha?
- Nie.
- Ale ty nadal go kochasz?
- Tak.
- Dlaczego?
- Bo było mi z nim bardzo dobrze.
- A chciałabyś z nim znowu być?
- Nie.
- Dlaczego?
- Bo mu już nie ufam.
- Ale nie ma miłości bez zaufania.
- Za to też go kocham.
- Dlaczego?
- Bo skoro mu nie ufam, to się na nim nie zawiodę.
- Dziwna jesteś.
- Nie dziwna, tylko zakochana...
|
|
|
Znowu przyszła do mnie samotność,
choć myślałem, że przygasła w niebie.
Mówię do niej:
- Co jeszcze chcesz, idiotko?
A ona:
- Kocham Ciebie..
|
|
|
- kiedyś Cię pokocham.
- kiedyś będzie za późno.
|
|
|
|