|
Nie myślała o nim przez 3 miesiące, nie widząc go na oczy. Aż zapomniała jego spojrzenie, śmiech i zapach. A gdy go znowu zobaczyła zrozumiała, że cały ten czas poszedł się jebać .
|
|
|
`być powodem Twych uśmiechów.
|
|
|
i żeby ona Ci zbrzydła najbardziej jak to możliwe.
|
|
|
`chociaż tyle się zdarzyło to do przodu wciąż wyrywa głupie serce...
|
|
|
`Gdy czuła Jego obok, wtedy czuła, że ma wszystko.
|
|
|
`tyle zostało po mnie, tylko Ty i setki wspomnień
|
|
|
`bo chce nie myśleć o tym już, zdmuchnąć wszystkie wspomnienia niczym zaległy kurz...
|
|
|
-No to zaczynamy dziś nowy etap w zyciu.-Ale co masz na myśli?-Jak to co? Szaleństwo, zabawa, czas zmian.!-I myślisz,że w ten sposób o nim zapomnisz?!-A nie?...
|
|
|
Wciąż stoję tam, gdzie mnie zostawiłeś...
|
|
|
- Tęsknię.. - Ja też. - A nie możemy do siebie wrócić? - W żadnym wypadku.
|
|
|
- Bądź. - po co. - bo życie mnie przeraża. bo boje się samotności..? bo..? gdy jesteś wszystko inne zostaje gdzieś daleko.. bo czuję się spokojniejsza i bardziej pewna jutra .. bo Twój uśmiech sprawia, że moje myśli są spokojniejsze.. bardziej rzeczywiste i poukładane .
|
|
|
Jeśli któregoś dnia poczujesz, że chce ci się płakać... zadzwoń do mnie... Nie obiecuję, że cię rozbawię, ale mogę płakać razem z tobą. Jeśli któregoś dnia zapragniesz uciec, nie bój się do mnie zadzwonić... Nie obiecuję, że cię zatrzymam, ale mogę z tobą pobiec. Jeżeli któregoś dnia nie będziesz chciał nikogo słuchać. Zadzwoń do mnie... Obiecuję być wtedy z tobą i być cicho. Ale jeżeli któregoś dnia zadzwonisz i nikt nie odbierze... Przybiegnij do mnie szybko. Mogę cię wtedy potrzebować.
|
|
|
|