Zawsze mnie to doprowadzą do głębszych przemyśleń . Jak to mozliwe, że ludzie nie mniej znaczący dla siebie wszystko, nagle udają że sie nie znają? Jak to możliwe, obdarzyłyśmy siebie zaufaniem, złączyłyśmy się w jedną duszą w dwóch ciałach, poświęcałyśmy dla siebie każda wolną chwilę, pocieszałyśmy się nawzajem, płakałyśmy z żalu i ze szczęścia . Byłyśmy dla siebie siostrami, nazwałyśmy siebie ' przyjaciółka" a nagle teraz po tym wszystkim twierdzimy, że to już koniec, że koniec naszej przyjaźni? Jak to możliwe, przecież byłyśmy wszystkim tym co mamy . / KOPAWGLOWE
|