Rozmawiali. Nagle jego usta przerwały wszystko. Pieścił jej całe ciało. Usiadła na jego kolana. W samochodzie panowała gorąca atmosfera, ich ciała płonęły. Powoli w rytm muzyki ściągali z siebie ubrania. Nie spieszyli się. Odkrywali swoją nagość, nie czując przy tym żadnego skrępowania. Dłońmi odkrywał każdy zakątek ciała. Rozpalił ją do czerwoności. Obojgu wystarczała chwila i gotowi byli na więcej. Położył ją na siedzeniu. Z głośników leciała muzyka. Czuła, że toną, toną w grzechu zakazanej miłości, całując jej usta, popatrzył się i uśmiechnął. Powoli rozchylił uda i wchodził w nią delikatnie, obserwując jej reakcje. Widział leciutki grymas na jej twarzy, ale także rozkosz. Ich ciała płonęły żarem namiętności. Na moment złączyli się w jedno , nie wychodząc ze środka położył się na nią, całując jej usta. Jęczeli z rozkoszy. Po miłosnych igraszkach zasnęli oboje wtuleni w swoje ramiona.
|