|
kochaniejestemwredna.moblo.pl
Kocham Twój charakter kocham to jak się uśmiechasz kocham to jak na mnie patrzysz kocham to jak do mnie mówisz kocham to jak mnie dotykasz całujesz i to jak na m
|
|
|
Kocham Twój charakter, kocham to, jak się uśmiechasz,kocham to jak na mnie patrzysz,kocham to ,jak do mnie mówisz, kocham to, jak mnie dotykasz, całujesz i to, jak na mnie działasz.
|
|
|
Ale serce nie było komputerem, nie miało klawiatury, nie dało się wcisnąć delete, wpisać nowej treści w mgnieniu oka i zrobić defragmentacji dysku...
|
|
|
Jeśli zapytasz co u mnie - odpowiem, że wszystko w porządku, nie moja wina, że nie umiesz odczytać ironii z oczu.
|
|
|
Kiedy ktoś cię kocha, inaczej wymawia twoje imię. Po prostu wiesz, że twoje imię w jego ustach jest bezpieczne. ;*
|
|
|
On. Kilka literek imienia tak bardzo zmieniły jej światopogląd. Jego poczucie humoru, czasem drwiny, były dużo ważniejsze niż komplementy innych. Jego śmieszny ton mówienia. Jego ciepły głos a zarazem pobudzający. Każde spotkanie, każda chwila, każde słowo było dla niej najważniejsze, najwspanialsze i jedyne. Kochała go mimo i wbrew. Za wszystko. Nawet za to, co było złe.
|
|
|
Nie rozumiem czemu tak na niego reaguje, on nie jest wcale taki ładny i nie ma wyróżnia się specjalnie z tłumu. A ona jak ta wariatka krąży wzrokiem po jego ciele, wzdycha, trzęsie się i śmieje rumiana gdy się do niej odezwie. - Może po prostu go kocha.
|
|
|
Zawsze przy nim chowała ręce w kieszeniach, by nie widział jak jej drżą, gdy na nią patrzy.
|
|
|
Lubiła obserwować go gdy coś robił. I patrzeć tak na niego pomyślała ze kiedyś może go już nie być, ze kiedyś może odejść. Wtedy wstała i przytuliła się do niego mocno żeby czuć ze on jest blisko i wąchała zapach jego perfum żeby utkwiły jej w pamięci na zawsze.
|
|
|
Mów do mnie szeptem, szeptem się nie kłamie.
|
|
|
A teraz spójrz mi w oczy i powiedz, że nigdy nic do mnie nie czułeś.No dajesz.
|
|
|
I tak oto optymistycznym akcentem pierdole wszystko.
|
|
|
Możesz oskarżyć mnie o co zechcesz. O dziecinność,niesłowność i że nie tak miało być. Możesz dowolnie też mnie nazywać. Dziecinną materialistką, skrajną egoistką. Tylko zanim otworzysz usta, spójrz proszę na moment w kierunku lustra..
|
|
|
|