|
kochamtakwchujmocno.moblo.pl
Nigdy nie będę idealna. Ona widocznie umiała zmienić siebie z dnia na dzień i sprostać wszystkim Twoim wymaganiom..
|
|
|
Nigdy nie będę idealna. Ona widocznie umiała zmienić siebie z dnia na dzień i sprostać wszystkim Twoim wymaganiom..
|
|
|
dlaczego do mnie dzwonisz, piszesz ,umawiasz się.. by potem odwołać spotkanie i jechać do innej, zwanej potocznie moją przyjaciółką..?
|
|
|
jeszcze wczoraj myślałam, że kiedyś będziemy razem.. jednak wraz z pierwszymi promieniami słońca wszystko zniknęło..
|
|
|
kiedyś jako mała dziewczynka pragnęłam spotkać księcia który zabierze mnie gdzieś daleko gdzie będziemy żyć długo i szczęśliwie.. dziś nie jestem już tak wymagająca. dziś chce tylko kogoś kto mnie bezgranicznie pokocha..
|
|
|
nie wymagaj zbyt wiele od swojego przyjaciela, bo może zabrać swoje rzeczy i odejść, a wtedy Ty zostaniesz naprawdę sam.
|
|
|
z przyjaźni mogliśmy przejść na stopień miłości.. czemu nie możemy zawrócić..?
|
|
|
kiedyś powiedziałeś mi, że nigdy nie kochałeś nikogo tak jak mnie.. to znaczyło, tak krótko?
|
|
|
powiedziałam 'koniec' a teraz już nie ma odwrotu..
|
|
|
to nie tak, że Cię nadal kocham.. ja tylko potrzebuje Twojej obecności, żebym znów mogła poczuć się szczęśliwa..
|
|
|
rozkochałeś mnie w sobie, tak po prostu, a potem porzuciłeś jak zwykłą szmatę. pozbierałam się, znalazłam sobie kogoś nowego, bliskiego memu sercu, prawdziwego, kochanego. ale wróciłeś, jak mogłeś to zrobić. dobrze wiedziałeś, że świecisz blaskiem dużo jaśniejszym od mojego obecnego mężczyzny, znowu nie umiem spać przez Ciebie, a moje prywatne niebo zaszło czarnymi chmurami. to wszystko Twoja wina.
|
|
|
- Co byś teraz najchętniej porobiła? - Popłakałabym sobie...tak bez powodu. - Ja też. - Popłaczmy razem... - Razem? - Tak, razem...będzie nam lżej. A później, gdy już się wypłaczemy zaczniemy się śmiać... - Razem? - Tak razem... będzie weselej. A jeszcze później polecimy w kierunku nieba... - Też razem? - Tak razem... tam gdzie mieszkają najprawdziwsze Anioły... wysoko... - I nie spadniemy? - Nie. - Skąd wiesz? - Bo będziemy tam razem...
|
|
|
Ona wiedziała, że On wie, ale nadal grali w tą grę.
|
|
|
|