Zaczęło się dobrze . Dobra znajomość , długie rozmowy, przegadane razem przerwy . Wszystko układało się świetnie , do czasu . On obraził się , nie mówiąc nic ... Omijał ją cały czas . Nie wiedziała co się dzieje , myślała ze to wszystko przez nią ... Obwiniała siebie .Nic jej nie wychodziło . On nie chciał z nią rozmawiać , wolał towarzystwo innych . Kiedyś była pełna radości , a teraz nie ma siły się nawet uśmiechnąć . Nie przejmował się nią , udawał że jej nie zna , a ona...ona łudziła się . Miała tą głupią nadzieje że będzie tak jak przedtem ... [ moje ! ] . PROSZĘ O PODPISYWANIE MOICH TEKSTÓW !!
|