Moge byc dla was frajerem zerem niewiedzącym wiele
zwykłym lamerem poddawanym wciąż ocenie
moge być skur*elem moge byc dla was kim chcecie
bo tak naprawde o mnie to wy wszyscy ch*ja wiecie.
Uśmiech na twarzy jeszcze się sparzysz na drugi raz już ręka ci zadrży
Nie jestem święty lecz to potępiam na twojej szyi zaciska się pętla
Dałeś mi powód choć nie chcę mieć wrogów
Oko za oko ząb za ząb i do przodu.!
`Póki nie zdechniesz, ja będę ci źle życzył,
Gdy się noga podwinęła, ty mnie zostawiłeś z niczym,
Mówie co czuje, niczego nie żałuje,
Gdy podajesz komuś ręke, mów mu wprost, że jesteś kurwa.
Nie lubie szmat