|
kocham.nienawidze.moblo.pl
Well when you go don't ever think I'll make you try to stay and maybe when you get back I'll be off to find another way. m.ch.r. i don't love you.
|
|
|
Well when you go, don't ever think I'll make you try to stay, and maybe when you get back, I'll be off to find another way. / m.ch.r. i don't love you.
|
|
|
Teraz tylko zostało ci mieć na ten cały syf .. i na niego ostro wyjebane. Teraz tylko zostało ci się bawić i bawić, zmieniać kolesi jak rękawiczki i wcale nie przejmować się ich uczuciami, w końcu twoimi też nikt się zbyt nie przejął.
|
|
|
Nie wiem dlaczego cię nadal kocham.. nie mam pojęcia. Może dlatego że od dziecka ciągnie mnie do złego.. a ty jesteś zły aż do szpiku kości.
|
|
|
Widziałam cię może przez 5 sekund.. i co w związku z tym? nic.. tylko poszło się jebać wmawianie sobie że jesteś nikim i mam ostro na ciebie wyjebane.. znów cię kocham.
|
|
|
Do 12 roku życia wszyscy chłopcy to dobrzy kumple. Od 13 szukasz tego jedynego. Od 15 roku życia masz na wszystkich wyjebane, bo znalazłaś takiego kretyna, który złamał ci serce.
|
|
|
Robię postępy. Już mi na tobie całkowicie nie zależy. Nawet znikła mi ochota oplucia cię kiedy mijamy się na ulicy ;D
|
|
|
Co można robić w wieku 15 lat? Olać wszystko co ci mówią.. mieć na to totalnie wyjebane i bawić się w najlepsze! na bycie poważnym jeszcze będzie pora (;
|
|
|
nie wymagałam od ciebie wiele.. po co mi były randki w jakiś ekstra miejscach? wystarczyłoby mi to, gdybyś wziął mnie pod naszą ulubioną wiatę, kupił butelkę taniego wina i tabliczkę mojej ulubionej czekolady.. to tyle. widocznie to było za trudne byś to zrozumiał..
|
|
|
od dziś nie przejmuję się życiem, doszłam do wniosku.. po co? i tak je kiedyś stracę..
|
|
|
pamiętasz? kiedyś powiedziałeś mi : ' nie chcę stracić czegoś na co czekałem tak długo, w jednej chwili.. i to przez pare nieprzemyślanych słów.. rozumiesz? będę się starał..' i co teraz? już zapomniałeś jakie złożyłeś mi obietnice?! kurwaa.. zapomniałeś?!
|
|
|
zamknij zimno bo mi okno . ;d
|
|
|
' głęboko zaciągnęłam się papierosem i wypuściłam dym prosto w jego twarz.. kochałam patrzeć na to jak się krztusi..był wtedy taki słaby i bezbronny.. nie taki jak wtedy, kiedy niszczył mi świat ..
|
|
|
|