 |
kocham.cie22.moblo.pl
Potrafię śmiać się z siebie lecz prościej jest mi z innych..
|
|
 |
Potrafię śmiać się z siebie, lecz prościej jest mi z innych..
|
|
 |
Czasem płacze się z zupełnie błahego powodu. Czasem płacze się, bo coś złego się wydarzyło. Ale najgorzej płacze się, gdy nie wie się dlaczego. Wtedy nie można przestać...
|
|
 |
Jutro już nikt, a dziś jeszcze my..
|
|
 |
Pewne rzeczy nigdy nie umierają; one cichną na jakiś czas, ale nigdy nie umierają..
|
|
 |
Odizolować się od świata choć na parę chwil...
|
|
 |
rzychodzi w życiu taki moment, kiedy uświadamiasz sobie, że nie posiadasz nic wartościowego, żadnej szczerej przyjaźni, żadnego bezinteresownego rękawa do otarcia łez, nie wspominając nawet o prawdziwej miłości, a na myśl przychodzi tylko samobójstwo. Najlepszy lek, na cały ból, na całe zło.
|
|
 |
Jebani przyjaciele, którzy pojawiają się, kiedy czegoś potrzebują. -,-
|
|
 |
moze i jestem wredna,ale potrafie kochac.. !
|
|
 |
Czemu ja cie kurwa kocham ?!
|
|
 |
Nawet nie wiesz, nie wiesz jak bardzo chciałabym być teraz przy tobie, rozmawiać, śmiać się, przytulać. Ja wszystko chciałabym robić z Tobą, uzależniłam się, od ciebie, rozumiesz? Tak cholernie mi cie brakuje, ciągle czekam z nadzieją, że może nie usunąłeś mojego kontaktu, lub masz go gdzieś zapisanego, od tak na wszelki wypadek, gdyby wszystkie numery ci się usunęły jak jeszcze ze sobą rozmawialiśmy. I czekam, jak głupia, ciągle czekam że może się odezwiesz, sprawdzam każdy numer który ci podawałam, gdy wchodzę na fejsa i widzę czerwoną kopertę, od razu pierwsza myśl to ta, że wiadomość jest właśnie od ciebie. Że napisałeś chociażby te głupie siema co tam. Tak wiem, wiem że to chore. Bardzo się zdziwiłam ze znów, po tym wszystkim co napisałeś i zrobiłeś, zapraszasz mnie do znajomych, ze chcesz utrzymywać ze mną kontakt. Napisałam do ciebie czemu to robisz, odpowiedziałeś, że jeśli nie chce mam nie akceptować. Ty kompletnie nie wiesz co dzieje się wewnątrz mnie...
|
|
 |
Chciałabym tylko być z kimś, komu na mój widok żołądek wywracałby się do góry nogami, a kolana zaczynałyby odmawiać posłuszeństwa. Kogoś, kto uśmiechałby się pod nosem do swoich myśli o mnie i komu przed każdym spotkaniem drżałyby dłonie. Chciałabym tylko, zawrócić komuś w głowie, zupełnie nieświadomie zrobić coś takiego, że nie mógłby przestać o mnie myśleć, być dla kogoś tą najważniejszą, jedną, niezastąpioną i idealną, tą, którą kocha się bezwarunkowo i robi się rzeźnie każdemu, kto próbuje jej zaszkodzić. Chciałabym zobaczyć miłość, zobaczyć, a nie tylko słuchać o niej.
|
|
|
|