Zerwał z nią. Roztrzęsiona uciekła z lekcji. Trochę ze sobą byli, więc znał ja bardzo dobrze. Wiedział gdzie pobiegła. Tak ja myślał była w pobliskim parku. Miala koło siebie piwo, wódke i papierosy. Podszedł do Niej. Chciała się brobić, ale nie miała śił. On klęknął przed nią. Przeprosił. Powiedzial, że to przez tych wszystkich zazdrośników na świecie. przez których nie mogli byc razem. Powiedział też, że już nikogo nie będzie słuchał oprócz niej. Poprosił ja o jeszcze jedną szansę. A ona? No cuż miala zrobić. Odrzuciić swojego księcia? Głupia się zgodziła. Popełniła naprawdę duży błąd.
|