|
kochaaamm.moblo.pl
Topiąc się w własnym gównie myśląc że jest na szczycie .
|
|
|
` Topiąc się w własnym gównie myśląc że jest na szczycie .
|
|
|
` - chyba go kocham .. ale mu nie mów ! - ale on to wie i chyba się cieszy. - skąd wiesz? - bo stoi za Tobą i się uśmiecha. ; ))
|
|
|
` Ona zawsze będzie do niego coś czuć i mieć tą cholerną słabość..
|
|
|
` - Odeszła. - I co ? - I już nie wróciła. - A on ? - On ma już inną, a o niej zapomniał, bo była jedną z wielu..
|
|
|
` - A ty wiesz ze ona Cie ? - Tak.Wiem. - A ty wiesz że ona się ? - Tak wiem . - A ty wiesz że ona coś ? - Tak kurwa wiem wszystko ! Wiem że mnie kocha ! Wiem ze się martwi ! Wiem ze się zabiła dla mnie ! .
|
|
|
` cz 2 . - nie zachowuj się jak desperatka ! zabij się z naiwności, no proszę ! zabij się. - krzyczał z przekonaniem, że go nie posłucha. -do końca życia będzie Cię dręczyć sumienie za to, że mnie nie kochałeś ! - krzyczała w niebo głosy, ocierając rozmazany tusz końcem rękawa, wolnej ręki. - rób co chcesz. jestem zmęczony tym całym przedstawieniem. wracam do swojej dziewczyny. ona jest warta uwagi, nie robiąc z siebie desperatki chcącej zwróci na siebie uwagę. - wyszeptał. naciskając klamkę pokoju, usłyszał strzał broni..
|
|
|
` cz 1 . stanęła przed nim, cała roztrzęsiona. zaciskając zęby, starała się na próżno powstrzymać łzy, spływające nieustannie po jej policzku. w drżącej ręce, trzymała przy skroni pistolet. - zabiję się rozumiesz ?! zabiję ! - krzyczała dusząc się płaczem. - uspokój się. jesteś w amoku, nie wiesz co robisz. oddaj mi ten pistolet. - mówił do niej. starając opanować się własne emocje, wyciągał ku niej dłonie. - zabiję się! - zagryzła wargę na tyle mocno, że zaczęła sączyć się z niej krew..
|
|
|
` a dzisiaj ? tak ,w sumie możesz powiedzieć , że źle robię . że wszystko co się stało , to moja wina . że zachowałam się jak ostatnia suka i zraniłam wiele osób . ale wiesz ? chciałam się zmienić , próbowałam , starałam się . a ty ? olałeś to . totalnie .
|
|
|
` - telefon? - nokia, a twój? - nie, numer telefonu? - n9, a twój? - nie, dla mnie numer - 1892, pin - jak długo, aż zrozumiesz o co mi chodzi? - że co? - chcę twój numer telefonu, hej?! - aaaaa złodziej! / kumpel plus jakaś laska
|
|
|
` Zdarzyło się. Zakochali się w sobie , oboje bardzo dużo przeszli i bali się angażowac po raz kolejny , bali się zaufać. Jednak z każdą rozmową otwierali się przed sobą , ona czuła motylki w brzuchu .Nie chciał jej w sobie rozkochać. Bał się, że znowu będzie cierpieć a nie chciał widzieć smutku w jej oczach. Ale jednak stało się. Z każdym dniem kochał coraz mocniej. wiele osób patrząc się na ich szczęście miały ochotę najzwyczajniej to zniszczyć, nie dali się . Ich miłości nie dało się zniszczyć nawet sporej odległości jaka ich dzieliła . Chcieli spędzić ze sobą resztę życie.
|
|
|
` byli nierozłączni, zawsze razem, nie patrzyli na innych, bo to nie innych kochali, ale siebie wzajemnie. porażka? dla nich nic trudnego, razem pokonaliby wszystko i wszystkich.
|
|
|
` Mam narysować Ci na kartce, jak wygląda Twoje życie? To narysuję Ci chuja, jak kumpele w moim zeszycie. xd
|
|
|
|