Zawsze jest tak , że jest wspaniale , super , wręcz wydaję ci się że masz wszystko co pragnełaś , aż pojawia się ten jedyny i mowisz ze teraz dopiero w 100 % jesteś szczęśliwa , ufasz mu , kochasz go , spędzasz z nim każdy dzień , chodzicie na spacery , przytula cię i obejmuję przy każdej okazji , wieczorne rozmowy są twoimi najważniejszymi , zapamiętujesz jego uśmiech , oczy .. opowiadasz przyjaciółką jak bardzo go kochasz , jak czujesz się bezpieczna przy nim.. aż nagle on mowi 'nie wiem' nie wie czego chcę , bo pojawiła się inna dziewczyna , a on zmienił się w tak zwanego kozaka i myśli że może wszystko a nie zdaje sobie sprawy że Cię rani .. i psuję się i wszystko on zjebał , potem cię przeprasza wie że cierpisz , a on za jakis czas mowi ze za Toba tęskni ale wiesz że zmienił się że nie jest sobą i nie jest jak dawniej.
|