|
klaudyynka.moblo.pl
Znów potykam się o twoje słowa a ty mnie po raz kolejny bezczelnie deptasz.
|
|
|
Znów potykam się o twoje słowa, a ty mnie po raz kolejny bezczelnie deptasz.
|
|
|
Nie ważne czy pojade, pocisne i zmieszam z błotem. Wiem, usłyszysz coś o sobie, będziesz miała radoche.
|
|
|
Przyjaźń wystawia na próbe,twarze szczere odsłania, Rzuca kłody pod nogi,ktoś oczernia za plecami, Przyjaciele prawdziwi,cieszy mnie to że ich mamy, Dotrzymuje kroku tym,których szczere są intencje, Wobec tych fałszywych wyciągne wkrótce konsekwencje..
|
|
|
Ramie w ramie wciąż ide,jak flap razem z flipem, Zapieprzamy przez życie,cel to znaleźć się na szczycie, Każdy trzyma swoją karte,którą los go obdarował, Kiedyś będzie dobrze,niejeden dawniej tak skandował..
|
|
|
Poprzez piaskownice,boiska i nagrania, Poprzez ławki szkolne i codzienne spotkania .
|
|
|
`Bo to jest tak, że kiedy patrze na Ciebie to cała moja dusza, ciało płonie w niebie, A kiedy Ciebie nie ma, wszystko się zmienia , głębokie przemyślenia i wracają wspomnienia,To jest nie do zapomnienia ciepło Twego ciała.`
|
|
|
obszar bezpiecznej przystani, gdzie mi kurwa z butami.
|
|
|
żyjemy w epoce, gdzie bliski nam koniec, a prawda jest taka - co ma wisieć, nie utonie
|
|
|
z góry na dół, jak z jedenastego piętra, gdy znasz to uczucie, pękniętego serca.
|
|
|
czasem się modlę by ten kolejny dzień nie był końcem ale pamiętam,że następnego dnia też wstaje słońce.
|
|
|
To, że znasz moje imię nie znaczy, że wiesz kim jestem.
|
|
|
Tak nie da się żyć, tak nie da się być, być kimś, by potem znów być nikim.
|
|
|
|