|
klaudiame.moblo.pl
Czy złapię granat dla ciebie Throw rękę na tarczy dla ciebie Chcę skakać z przodu pociągu dla ciebie Wiesz że zrobię wszystko dla ciebie ooh oh Chciałbym przejść p
|
|
|
Czy złapię granat dla ciebie
Throw rękę na tarczy dla ciebie
Chcę skakać z przodu pociągu dla ciebie
Wiesz, że zrobię wszystko dla ciebie, ooh, oh
Chciałbym przejść przez cały ten ból
Weź kulę prosto przez mój mózg
Tak, chcę umrzeć dla ciebie kochanie
Ale nie będzie to samo
Nie, nie, nie, nie
Czarny, biały, czarny i niebieski, pokazał mi "aż mi zdrętwiały
Powiedz diabła, mówię hej
Po powrocie do miejsca, gdzie jesteś z
Mad kobietą, złą kobietą, to tylko to, czego, tak
Uśmiech na mojej twarzy niż zgrać wybucha samochód
|
|
|
Dam Ci wszystko, co miałem a rzucił ją do kosza na śmieci
Jesteś rzucił ją do kosza, tak, nie
Daj mi całą swoją miłość
To wszystko co kiedykolwiek pytanie, bo to, czego nie rozumiem
|
|
|
Czy złapię granat dla ciebie
Throw rękę na tarczy dla ciebie
Chcę skakać z przodu pociągu dla ciebie
Wiesz, że zrobię wszystko dla ciebie, ooh, oh
Chciałbym przejść przez cały ten ból
Weź kulę prosto przez mój mózg
Tak, chcę umrzeć dla ciebie kochanie
Ale nie będzie to samo
|
|
|
Jeśli moje ciało było w ogniu
Ooeh, można oglądać mnie spalić w ogniu
Powiedziałeś, że mnie kochasz
Jesteś kłamcą
Bo ty nigdy, nigdy, kiedykolwiek, kochanie
< 3
|
|
|
Chciałabym kiedyś usiąść na trawie, spojrzeć w niebo i z czystym sumieniem powiedzieć: " Tak jestem cholernie szczęśliwa " .
♥
|
|
|
Maaaaamo ja wariatka ^^ ;p Co rano uciekem z domu wariatów Poznałam rodziców Czesia, Montuję klamki w drzwiach obrotowych,Przedawkowałam Marsjanki,Potrafię być pijana po Kubusiu.
|
|
|
pociągnął ostatni raz, po czym zgasił peta w popielniczce. dopił whiskey jednym tchem, wstał i udał sie w stronę drzwi. wychodząc dodał ' nie umiem kochać, przepraszam ' , po czym zabrał kurtkę z wieszaka i wyszedł, zamykając bez pytania pewien rozdział mojego życia.
|
|
|
uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, chciałabym, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, w końcu, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, uda się, go zobaczyć, uda się, uda się... chwileczka, uda się ?\
|
|
|
- opryszczka mi się zrobiła.. - trzeba było się tyle nie całować! - yhym, chyba emotikonami na gadu.
Nie jesteś tylko imieniem na liście kontaktów.W moim sercu masz osobny pokój i własne łóżko.
Tak a na śniadanie jem cytrynę, żeby kurwa przez resztę dnia nie było mi za słodko.
Życie narzuca tempo, więc je dogoń, złap za ogon, Ty też to możesz jeśli inni mogą.
Poznać dziewczyne, rozkochać ja w sobie, zostawić, zapomnieć o niej. Proste równanie o facetach.
- Wszyscy palicie dla przyjemności. Ja palę po to, aby umrzeć.
pamiętamy, mimo że pamiętać nie chcemy. to nasza przeszłość, którą wciąż żyjemy.
Muszę kłamać, by zachować twarz.
- wybieraj : ja, Kopciuszek, Śnieżka albo Smerfetka- ale przecież one nie istnieją.- no to zostałam Ci tylko ja.
jedna jaskółka wiosny nie czyni, jeden pocałunek związku nie tworzy.
|
|
|
szarpie mnie za ramię odwracając ku sobie. mocno wciągając zapach nosem przyciąga mnie do swojego torsu. gwałtownie całuje witając się po chwili krótkim 'tęskniłem'. wolną ręką zahacza niby przypadkiem o tyłek przechodzącej właśnie dziewczyny pogwizdując cicho. obejmuje mnie za ramię z pytaniem gdzie mam lekcje. jest skurwysynem, który wyrywa notorycznie inną laskę i zapewne z niejedną się przelizał. tylko wiesz? mam tą cholerną świadomość, że gdybym odeszła, On nie dałby sobie rady z ogarnieniem życia. dlatego zostaję, choć każdy uważa to za chore.
|
|
|
może jeszcze nie dzisiejszej nocy, nie za tydzień, nie za trzy miesiące, ale kiedyś na pewno. z czasem wszystko się uspokoi. rany pokryją się delikatną blizną, której nie zdołam rozdrapać. niekiedy dotknę jej tylko i przypomnę sobie. w głowie stanie mi obraz Jego uśmiechu, magicznego spojrzenia. w końcu całe moje życie wróci do normy. podświadomość skończy poddawać mi chore pomysły, serce przestanie rozpaczać, a ja oduczę się kochać. wystarczy poczekać. uda się. na pewno się uda.
|
|
|
wbrew wszelkim uprzednim obietnicom względem samej siebie - napisałam do Niego. krótko. zwykłe pytanie o to, co słychać. jak gdyby nigdy nic. jakby sytuacje z ciągu ostatnich dni nie miały miejsca. czekałam uderzając delikatnie palcem o ekran. po godzinie przekręciłam się na drugi bok i poszłam spać. nie odpisał, tak.
|
|
|
|