 |
kinia10107.moblo.pl
czasami bolało tak bardzo że aż zapierało dech. w sumie nie chciałam oddychać. a jak oddech jest już obojętny to chyba jest źle.
|
|
 |
czasami bolało tak bardzo, że aż zapierało dech. w sumie nie chciałam oddychać. a jak oddech jest już obojętny to chyba jest źle.
|
|
 |
Bo wiesz, nieważne czy to prawdziwa miłość, szalone zakochanie, totalne złudzenie, czy moglibyście być razem do końca życia, czy tylko przez dziesięć minut- boli tak samo, kiedy ktoś ci to odbiera. Bo tak samo umiera nadzieja. A nadzieja jest zawsze prawdziwa.
|
|
 |
Kiedy już nadejdzie ten dzień, gdy niespodziewanie zniknę stąd, z życia wszystkich ludzi, z którymi widzę się na co dzień, obiecuję, że będąc tam, u góry, nie zapomnę o Tobie. Będę Cię obserwować z góry i się Tobą opiekować. By nic Ci się nie stało. Żebyś spokojnie sobie żył. Zastanawiające jest to, czy odważyłbyś się przyjść na pogrzeb. Wzruszyłoby Cię to? Poruszyło? Położysz na mój grób kwiata? Zapalisz znicz z lekko tlniącym się płomieniem? Rzucisz garścią piachu? Uronisz łzę? Poczujesz, że to nie tak miało się skończyć? Zatęsknisz? Ten jeden jedyny raz prawdziwie zatęsknisz za mną, wiedząc, że moja śmierć jest końcem definitywnym? Nieważne. Ja pomimo wszystko - będę nad Tobą czuwać.
|
|
 |
wiedziałam tylko, że muszę żyć dalej, muszę być silna i muszę się uśmiechać, bo nikogo nie obchodzi że posypał mi się świat.
|
|
 |
co mogę powiedzieć o miłości? że to podła suka - ale nikt inny nie da Ci tyle uśmiechu, napadów radości, niekontrolowanego śmiechu, iskierek w oczach i kołatania serducha. ale również nikt inny nie wykończy Cię tak bardzo psychicznie - nie zada tyle bólu i ran. to podstępna żmija, która pozostawia Nam po sobie swoją siostrę - nadzieję, która doszczętnie Nas zabija.
|
|
 |
wiesz jakie to jest kurwa trudne, zasypiać z myślą że jutro znowu się obudzisz ze słowami ''co ja do chuja robię na tym świecie? ''
|
|
 |
"To musiała być miłość ,ale to już koniec. To było wszystko, czego chciałam, teraz żyję bez tego "
|
|
 |
w nocy, łzy uderzają o zimny parapet okna, znowu tęsknisz, znowu ból doszczętnie rozrywa wnętrze, znowu nie masz siły wstać.
|
|
 |
Najgorzej jest się pożegnać. Powiedzieć 'będę tęsknić, kocham cię'.
|
|
 |
Czasami, i płakałam, ale nigdy nie czułam takiego bólu. - tych ran, które sprawiałeś każdym ciosem kłamstw, przez które nie mogę się pozbierać.
|
|
 |
Czasami o nim myślę i zastanawiam się co robi , i jak się czuje , czy wszystko mu się udało , czy myśli o mnie czasami. Skłamałabym gdybym powiedziała , że o nim nie myślę.
|
|
 |
Z chęcią pobawiłabym się w chowanego ze wszystkimi osobami, które mnie nienawidzą. Ja bym liczyła a ona by się chowały. Wspominałam, że nie mam zamiaru ich szukać?
|
|
|
|