|
kinia10107.moblo.pl
Kiedyś będzie po wszystkim nie zapomną o mnie zostaną te nagrania w nich ból tamtych wspomnień.
|
|
|
Kiedyś będzie po wszystkim, nie zapomną o mnie, zostaną te nagrania, w nich ból tamtych wspomnień.
|
|
|
" Mam już dosyć tej ciszy. Jeszcze wczoraj myślałam, że tylko Ty się liczysz, tylko Ciebie chce.. "
|
|
|
''Jeśli nie chcesz cierpieć to też przestań ranić.''
|
|
|
Mam Ci jedno do powiedzenia : już gówno mnie to wszystko obchodzi.
|
|
|
a tak na dobranoc spierdole ci życie, okej?
|
|
|
Z dnia na dzień moja twarz się zmienia. Tak samo jak mój charakter. Cała ja się zmieniam. Już nie rozpoznaję w sobie tej małej - udającej dojrzałą - dziewczynki z beztroskim życiem. Minął zaledwie rok. A ja zmieniłam się nie do poznania. Życie nie szczędziło mi bólu i cierpienia. Ale dzięki temu co się wydarzyło stałam się wartościowym człowiekiem, jestem dumna z tego kim jestem obecnie, nie ważne jak wiele musiałam w tym celu wycierpieć czy poświęcić. Ja po prostu nauczyłam się żyć. Wiem kim jestem i cenię to sobie. Tylko trudne doświadczenia czynią nas po prostu 'kimś'.
|
|
|
Podobno miałam żałować, jakoś nie żałuję wcale.
|
|
|
Chcę dać Ci tyle, ile sama nie miałam. Chcę swoim jestestwem uszczęśliwiać Cię, jak żadna inna. Chcę móc rozjaśniać Twój każdy ponury dzień, widzieć te słodkie zmrużone oczy, kiedy się uśmiechasz. Chcę być Twoim oparciem, Twoim wszystkim.
|
|
|
nie pytaj mnie o to- nie chce o tym mówić. nie zadawaj głupich pytań, czy u mnie wszystko dobrze - przecież widzisz po oczach.
|
|
|
Łatwo jest wszystko spieprzyć i każdego wokół zmieszać z błotem. W końcu liczy się jedynie własne życie. Wszystko pójdzie prosto i szybko, a każdy Cię znienawidzi. Ale to nic, i tak będziesz szczęśliwy. Czemu? Bo żerujesz na każdym, kto stanie Ci na drodze. Dla Ciebie szczęście nazywane jest nieszczęściem innych.
|
|
|
w nocy tęsknie najbardziej. ryczę jak głupia, bo nic innego mi nie pozostało. nie ma jej przy mnie, nigdy naprawdę nie było, oczywiście duchowo jest zawsze przy mnie, jak również w moim sercu, czyli mogę powiedzieć, że jest przy mnie 24/7. ale nie ma jej, żeby mogła mnie przytulić, dać buziaka, zapewnić, że wszystko jakoś się ułoży. czemu nie może posiedzieć ze mną, palnąć coś głupiego, te swoje teksty, a ja wtedy bym płakała ze śmiechu i szczęścia, że mam ją przy sobie, kogoś najcudowniejszego na świecie - przyjaciółkę, prawdziwą.
|
|
|
Dla mnie żyletka jest taką moją prywatną arką Noego. Jedynym ratunkiem przed potopem problemów jakie mnie otaczały, otaczają i będą otaczać. Jedyny sposób aby uciec od tych problemów i przeżyć. Jedyny sposób żeby zabrać na arkę to co jest dla mnie najważniejsze, a to co boli, nie daje możliwości radzenia sobie utopię we krwi, która będzie wyciekać z moich ran po żyletce.
|
|
|
|