|
właśnie teraz, kiedy wracasz na nowo staram sobie odnowić wspomnienia. te najbardziej podłe. bolące jak żadne inne. rozdrapuję stare rany. tylko po to, aby w końcu oprzytomnieć i nie pozwolić po raz kolejny na to byś mnie miał. przypominam sobie każdy z momentów, kiedy pełen satysfakcji zadawałeś mi ból, bezwzględnie spoglądając na moje łzy. boli. ale wolę cierpieć wspominając niż po raz kolejny przeżywać to chore piekło, zwane miłością.
|
|
|
a bardzo wrażliwa, za mało twarda, dziecinnie naiwna głupio uparta .
|
|
|
pozbyłam się złudzeń, którymi karmiłam się za każdym razem gdy Cię widziałam.
|
|
|
. pozostało nam wpatrywać się w dym i zastanawiać nad tym, co spieprzyliśmy.
|
|
|
kiedyś ci opowiem, jak puste były wieczory bez ciebie, gdy za towarzystwo robiła muzyka, kawa, koc i twoje zdjęcie. < 3.
|
|
|
Nie wiem co to za stan, ale chyba z toba gram. Potrzebuje ciebie, tylko wtedy kiedy jestem sama.
|
|
|
Mówił do mnie szeptem, tulił mnie, byłam szczęśliwa czując jego bliskość, a jedynym zmartwieniem był strach, że kiedyś to się skończy..." .
|
|
|
. tam gdzie kończy się rzeczywistość..
|
|
|
To jest prawdziwa przyjaźń... osłania innych... nawet kosztem siebie.
|
|
|
Bo łatwiej schować głowę w piasek niż zacząć walczyć, prawda?
|
|
|
.proszę, uważaj na słowa! nawet tęsknota może być nieodwzajemniona.
|
|
|
zaopiekuj się mną, nawet gdy nie będę chciała.
|
|
|
|