|
kilogrammilosci.moblo.pl
już czas żeby nabrać dystansu do tego ciepła. do siebie ciebie nas.
|
|
|
już czas, żeby nabrać dystansu do tego ciepła.
do siebie, ciebie, nas.
|
|
|
rzygamy swoją obecnością,
mamy gdzieś nasze przysięgi,
nie bardzo chce nam się udawać, że jest dobrze.
ale jeszcze troszkę się kochamy, prawda?
|
|
|
" Nie jesteś dostatecznie doskonała "
wypowiedziawszy te słowa on odszedł ona umarła.
|
|
|
Ile policzyłaś mi za swą przyjaźń...?
|
|
|
Tak! Jestem tą sentymentalną idiotką, która oddałaby miliony za Twój uśmiech...
|
|
|
-hej. weź go sobie. jest cały Twój.
- przepraszam, czy to żart ? bo wydaje się jakby był.
- nie. mówię całkiem poważnie.
- ale... dlaczego ?
- powiedział, że Cię kocha. przez sen.
|
|
|
kochaj mnie namiętnie tak, jakby świat się skończyć miał.
|
|
|
Chce być Twoja z wyboru a nie przez zbieg okoliczności. ? Kocham Cię Kubuś
|
|
|
najgorsze jest zobojętnienie. ono przekreśla wszystko. opętanie drugim człowiekiem przeradza się w znudzenie jego obecnością. czasem wolniej, czasem bardzo szybko to nieuchronny los namiętności. patrząc na tę jedną twarz, słuchając jednego głosu usiłujemy przypomnieć sobie czasy, kiedy ta twarz decydowała o tym, czy nastał dzień czy noc i czy powietrze, którym oddychamy jest nam mniej potrzebne do życia, niż ten do głębi przejmujący głos. teraz jest to twarz jak każda inna. cieniutka, ledwie dostrzegalna blizna po głębokiej ranie.
|
|
|
żadnych ale . jeśli albo gdyby . to koniec po prostu koniec . zrozum to wreszcie .
|
|
|
powiedz mi jak kto jest trzymać kogoś za rękę i wiedzieć . że ten ktoś oddał Ci swoje całe serce ?
|
|
|
Wiesz czemu tak się boję, kiedy znów nie ma mnie
przy Tobie, Wierze Ci to nie kwestie zaufania,
przecież mówisz mi, że jesteś zakochany...
Boże spraw, żeby zawsze było właśnie tak,
nie dam rady jeśli zmienisz nas, Przecież mamy swoją
wrażliwość, dobrze wiemy jak docenić miłość
|
|
|
|