|
kilogrammilosci.moblo.pl
uśmiechnął się do mnie i zniknął na zakręcie białych szyn. nie próbowałam go zatrzymać wiedziałam przecież że to nie Ty..
|
|
|
uśmiechnął się do mnie i zniknął na zakręcie białych szyn.
nie próbowałam go zatrzymać, wiedziałam przecież, że to nie Ty..
|
|
|
uśmiechnął się do mnie i zniknął na zakręcie białych szyn.
nie próbowałam go zatrzymać, wiedziałam przecież, że to nie Ty..
|
|
|
dobry wieczór zły humorze, nie znoszę kiedy wracasz i kiedy muszę przez Ciebie leżeć targana bólem na podłodze.
|
|
|
- jesteś z nią szczęśliwy ? bardziej niż byłeś ze mną ?
- tak. - odpowiedział.
- odchodząc słyszałam tylko z oddali, jak zanosi się płaczem.
|
|
|
Wcale nie chodziło o to by zrozumiał.
Nie tylko o to. Ja chcę, żeby on przy mnie był.
Żeby się o mnie troszczył.
Chcę istnieć w jego świadomości jako ktoś więcej niż dziewczyna na sobotni wieczór
|
|
|
już teraz wiem
zrobiłam błąd
kłamałam gdy mówiłam, że potrafię żyć
bez Twoich rąk.
|
|
|
a jednak wciąż za nim tęsknisz, aż każda komórka twojego ciała
za nim krzyczy, i myślisz, że prawdopodobnie umrzesz,
chociaż twoja nauczycielka biologii twierdzi,
że fizjologiczną niemożliwością jest umrzeć z powodu złamanego serca.
|
|
|
Dlaczego ciągle mi powtarzasz, że tak lubisz się bać?
Że to co między nami, nie powinno się stać?
|
|
|
Być z nim, przy nim, dla Niego
|
|
|
Już niedługo powiem ci żegnaj, już nie długo powiem spieprzaj !
|
|
|
Obudź się Aniołku, bo Twój Książę to jeden wielki oszust. Opuści Cię lada dzień.
|
|
|
- czas przeszły - wierzyłam.
czas teraźniejszy - kocham.
czas przyszły - nienawidzę.
|
|
|
|