|
kicikicikotka.moblo.pl
Zero korzyści obopólnych Gdy równi sobie stają się nierówni
|
|
|
Zero korzyści obopólnych
Gdy równi sobie stają się nierówni
|
|
|
Spójrz na tą całą nienawiść, którą oni ciągle okazują
Nie chcę tego widzieć
Spójrz na te wszystkie kamienie, którymi oni rzucają
Nie chcę tego czuć
|
|
|
Bo ta chmura dymu daje mi schronienie
I czuję się znacznie lepiej
|
|
|
Obudź się, kogo obchodzą
Mali chłopcy którzy mówią za dużo
Widziałem jak oni wszyscy idą na dno
Twoja gra w miłość została odwołana z powodu deszczu
Więc chodź kochanie, dalej
Pozwól mi być tym, który będzie cię trzymał
Po co być samotnym, skoro możemy być razem, kochanie
Możesz uczynić moje życie coś wartym
A ja mogę sprawić, że zaczniesz się uśmiechać
|
|
|
Ona nosi krótkie spódniczki, ja noszę t-shirty
Ona jest kapitanką cheerleaderek, a ja siedzę na trybunach
Marzę o dniu, gdy się obudzisz i odkryjesz
Że to, czego szukasz, było tu przez cały czas
|
|
|
Bo wszystko co wiem to to, że się przywitaliśmy
A twoje oczy wyglądają jak powrót do domu ;*
|
|
|
NIe wiem co mam powiedzieć gdy jestem sam
nie wiem co mam zrobic gdy nie raz głupie myśli mam
Nie wiem co ten świat tak naprawde chce ode mnie
Nie wiem czemu każdy człowiek ciągle żyje we mnie
Nie wiem co będzie gdy odejdzie bliska ma osoba
Nie chce o tym myśleć od tego boli mnie głowa
jest jedna droga którą podążam przed siebie
Nie raz mówie że wszystko mnie jebie choć tak naprawdę leże na glebie.
Nie wiem co mam powiedzieć naprawde nie wiem
to wszystko mnie wkurwia.
|
|
|
Dzisiaj na jutro pewnie czekam bez strachu, wita mnie świt witam go na luzaku, radości łzy i smutku pół na pół cały czas stawiam czoła życiu bez strachu.
|
|
|
Jutro jest niewiadomą jutro jest co raz bliżej
|
|
|
Ściszam głośność kiedy mówisz.
|
|
|
nasze male wariacje, co piątkowe libacje co dzienne wygłupy zwariowane z nas dupy
|
|
|
|