|
kermitt.moblo.pl
myślę o tobie bez przerwy choć między nami nic nie było. kilka spacerów kilka moich rojeń. czyli nic.
|
|
|
myślę o tobie bez przerwy, choć między nami nic nie było. kilka spacerów, kilka moich rojeń. czyli nic.
|
|
|
była słodka, jak czekoladka nadziewana alkoholem.
uzależnił się od niej...
|
|
|
potraktowałeś mnie jak opatrunek na swoje złamane serce.
gdy już się zagoiło, przestałam Ci być potrzebna.
|
|
|
to będzie ktoś, kto poda mi kredki kiedy będę miała ołówek. zrobi naleśniki z uśmieszkiem z dżemu. nie będzie pytał, bo będzie wiedział.
sprawi, że wiatr będzie miał zapach bryzy. przejdzie ze mną na czerwonym świetle. pojawi się nagle. a co najważniejsze będzie mnie kochał .
|
|
|
- do widzenia...
- gdzie idziesz?
- wracam do rzeczywistości...
|
|
|
dzisiaj robię to co zawsze, czyli nic.
|
|
|
otworzyłam pudełko pierniczków. zjadłam gwiazdki, a te w kształcie serduszek połamałam.
|
|
|
popierdolony świat pozorów .
|
|
|
mam ochotę zamknąć cię w piwnicy. nie samego, oczywiście. chętnie ci potowarzyszę.
|
|
|
zamiast w jeziorze, możemy popływać w wannie. razem, w twojej wannie.
|
|
|
- myślisz, że to racjonalne, leżeć na betonie, kiedy z nieba wali gradem, a lada chwila rozpęta się burza z prawdziwego zdarzenia?
- stul pysk i ciesz się chwilą.
|
|
|
|