|
katriiinna.moblo.pl
mogę udawać że Cię nie widzę mogę udawać że nie chcę Cię przytulić kiedy jesteś obok . ale wiem że jeśli spojrzałabym Ci w oczy przełamałabym się .
|
|
|
mogę udawać , że Cię nie widzę , mogę udawać , że nie chcę Cię przytulić kiedy jesteś obok . ale wiem , że jeśli spojrzałabym Ci w oczy , przełamałabym się .
|
|
|
usłyszałam Twoje imię . przymknęłam powieki i mimowolnie się uśmiechnęłam . pragnęłam tylko , by nikt nie zauważył , jak bardzo oczy mi błyszczą , na samą myśl o Tobie .
|
|
|
Już nie raz słyszałam , że się zmieniłam. Tak , tak , ja też to zauważyłam. Kiedyś byłam dziewczynką w różu bez swojego zdania i stylu. Teraz , gdy mam swój styl z którego jestem zajebiście dumna cieszę się , że nabrałam dystansu do wszystkiego co mnie otacza jak i również do sb. Może i mam tylko 15 lat ale dużo przeszłam. Zostałam zraniona i to nie raz. Jestem zwykła, przeciętną nastolatką . Rzygam fałszywą przyjaźnią i udawaną miłością . Wole piwo od soku i gardzę plastikiem , a przecież tyle wokół sztucznych zachowań i uśmiechów . Lubię rap , szare bluzy i rurki . JESTEM SOBĄ
|
|
|
Podeszła do niego i powiedziała dwa słowa "nienawidzę Cię !" on zdziwiony na nią patrzy jak na jakąś psychicznie chorą a ona "za te twoje oczy które śnią mi się co noc, za to jak na mnie patrzysz i nic o mnie nie wiedząc i uczucia jak się całą czerwienie kiedy ktoś o Tobie wspomni lub wypowie Twoje imię!" on szeroko otworzył oczy, rozdziawił usta jakby chciał coś powiedzieć ale ona tylko szepnęła mu do ucha "nie licz na to że jeszcze coś takiego się powtórzy" i odeszła a wszyscy którzy byli w tym momencie przy nich patrzyli jak odchodzi a on stał jak tępa strzała na swoim miejscu
|
|
|
podobno w ten dzień leżała spokojnie na łóżku, dla niej to był jeden z tych spokojnieszych wieczorów. słuchawki w uszach, ciemność w pokoju dodawały melancholijnego nastroju dziewczynie. naglę usłyszała trzask, krzyk, rozsypujące się szkło. pezet w głośnikach zamilkł. a ona wybiegła do kuchni. staneła w progu i zobaczyła jego. płaczącego, z butelką piwa w dłoniach. : - powiedz, no powiedz kurwa że mnie nie kochasz, że nie nawidzisz jak na Ciebie patrze, jak się martwie gdy nie ma Cię wieczorami w domu, gdy chcę się z Tobą kochać w świetle księżyca przy naszej ulubionej piosence. no powiedz, powiedz kurwa że mnie nie kochasz. - i patrząc w jego oczy czuła ból, niesamowity ból, bo zamiast zobaczyć w nich swoje odbicie jak to sie działo jeszcze miesiąc temu, widziała w nich flaszki przelewającej się wódki.. przegrał.
|
|
|
Selektywnie patrząc przez pryzmat suchej oceny, mogę ewidentnie stwierdzić, iż Twoja indolencja intelektualna nie obliguje mnie do prowadzenia dalszej konwersacji z Tobą.
|
|
|
Skarbie, a Ty to zaczynasz w branży budowlanej?
- Nie, skąd Ci to przyszło do głowy?
- Bo masz na twarzy tyle tapety, że mogłabyś odmalować ściany w naszej budzie. `
|
|
|
- Ej Ty . !
- Tak .. ?
- Coś Ty jej zrobił ?
- Nic .
- To czemu Ona płacze . ?
- Bo ja ... bo ja ją zraniłem ...
- Brawo Debilu .
|
|
|
Czym się różni udawana miłość od prawdziwej ? Udawana ; Kocham te płatki śniegu w Twoich włosach . ! Prawdziwa ; Gdzie masz czapkę kretynko ? < 3
|
|
|
- Wychodzisz gdzieś Skarbie ?
- Tak mamo wychodzę na spacer .
- To powiedz temu spacerowi , żeby za 2h odprowadził Cię do domku .
|
|
|
Nie, właściwie to nie jest źle. Są przyjaciele, jest nadzieja, głośny śmiech. Jest PRAWIE tak jak być powinno
|
|
|
Zgraj sobie mój oddech na płytę. I słuchaj tego wieczorami, może wtedy zrozumiesz.`
|
|
|
|