Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz który by nam tłumaczył co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny niepowtarzalny żadne tam ogólniki – ty z M
Do mężczyzny powinien być dołączony tłumacz, który by nam tłumaczył, co mężczyzna ma na myśli. Do każdego w dodatku osobny, niepowtarzalny, żadne tam ogólniki – ty z Marsa, ja z Wenus. Który by objaśniał, na przykład, co to znaczy, kiedy on milczy.
Chciałabym uciec od Ciebie Jak Kopciuszek I pozostawić jedynie maleńki pantofelek tęsknoty. Chciałabym, żebyś zachował go Na pamiątkę. Mnie nie szukaj bo nie znajdziesz Ja nie istnieję Jak Kopciuszek ...
zbierając siły po całonocnym płaczu poczłapała do kuchni. chwyciła za kubek wrzucając do niego torebkę melisy - podobno uspokaja. obserwując parującą wodę z czajnika myślała o tym jak miło byłoby, gdybyś i Ty wyparował. z jej głowy. dość już miała gigantycznych worów pod oczami z niewyspania, zapuchniętych oczu i rozwalonych zdjęć z wakacji. dosyć miała prowadzącego wiadomości noszącego Twoje imię i siedmiolatka pod oknem krzyczącego Twój pseudonim. dosyć miała stawiania po raz setny wody na gazie, bo ta zawsze zdążyła wystygnąć, gdy o Tobie myślała. nieprzytomnym wzrokiem spojrzała na czajnik w swej dłoni. znów huj strzelił gorącą herbatę.