|
karolisiaczek.moblo.pl
Znalazłam czterolistną koniczynę. Samą siebie zapytałam : to na szczęście? O pęknięte serce za późno.
|
|
|
Znalazłam czterolistną koniczynę. Samą siebie zapytałam : to na szczęście? O pęknięte serce za późno.
|
|
|
ja włożę sukienkę, te prze najlepszą i makijażem obiorę oczy, a w ciało wetrę słodkie balsamy
dla ciebie będę królowa nocy!
|
|
|
i siedzi we mnie myśl, czy to ja zrobiłam coś nie tak, czy może jednak Ty.
bo, w końcu ktoś musiał to spieprzyć!
|
|
|
bo długie godziny oczekiwania wywołują napięcie, napięcie zaś przekształca się w lęk, a lęk sprawia, że wstydzimy się okazać własne uczucia.
|
|
|
święta, każdy każdemu śle życzenie,od każdego dostałam, każdemu wysłałam, mimo to brakuje tych najważniejszych - mówiłeś że miło jest dostać ładny wierszyk, albo nawet zwykłe `wesołych świąt` więc czemu kurwa, tego nie zrobisz, nie wyślesz ?
|
|
|
Wczoraj spotkałam sie z przyjaciólmi, Każdy z nich tak pieknie opisywał o swojej milosci. Jak to ją kocha i jest z nią szczęśliwy. Ja zas choć nie wiesz że mą miłoscią jestes Ty opowiadałąm wlaśnie tak pięknie o Tobie. Lecz po dłuższym czasie znajomosci zobaczyłam jak Ty pieknie mnie wystawiłes z kwitkiem!; /
|
|
|
Leży w łożku opatulona kołdrą ze łzami w oczach i drżę z zimna. Wiesz dlaczego? Bo ciągle spoglądam w telefon z Twoim zdjęciem na tapecie i przychodzi myśl, że mam Cię dla siebie tylko w tym miejscu...
|
|
|
Przyjacióka do przyjaciolki
-Wiesz co? Upijmy się!
-Ale po co?
-Po to zeby zabić nasze smutki
-To nie jest rozwiązanie kochana...
-Ale to nic, przynajmniej przez chwilę nie bd pamiętać jak boli złamane serce.
|
|
|
-Mała co to za smutna minka w opisie?
-Przez niego.
-Dlaczego?
-Bo cały czas mam wrażenie ze coś źle zrobiłam. Może nie tak do niego pisałąm?
-Ojjj nie obwiniaj sie, nie mozna tak, po prostu on nie wie co stracił...
-On moze nie, ale za to co ja straciłąm, :((
|
|
|
czuję to każdym porem skóry, każdą komórką, opuszkami palców, całą sobą, że nie mogłam lepiej wybrać. nikt inny nie dałby mi tyle szczęścia, miłości, tyle pewności we wszystkie jutra świata. nasze jutra. wspólne.
|
|
|
'Wiesz? Nie boli mnie już sam upadek. Boli mnie świadomość, że ja nigdy nie pozwoliłabym ci upaść, a Ty nawet nie mrugniesz okiem, gdy ja znowu ponoszę klęskę.'
|
|
|
'Niech Pani pisze Jego imię 700 razy, z każdą setką odejmując jedną literkę, aż w końcu zniknie..'
|
|
|
|