|
karolina1865.moblo.pl
Codziennie dziękuję Panu Bogu za tych zajebistych ludzi którzy pomimo upływu czasu nic się nie zmienili.
|
|
|
`Codziennie dziękuję Panu Bogu za tych zajebistych ludzi,
którzy pomimo upływu czasu nic się nie zmienili.
|
|
|
`fizyka? matematyka? bzdury.
naucz mnie wzoru na szczęście.
|
|
|
Stała i patrzyła w gwiazdy słuchając piosenki . Wiatr delikatnie muskał jej twarz . Chciała pobyć sama ,miała dość tego wszystkiego , niespełnionych marzeń , relacji z rodzicami i że nie może być z nim
|
|
|
`Zaufaj jej bezgranicznie. Przecież ona nie ma zamiaru wywijać jakichś głupich numerów
Zrozum, że chce być z Tobą i nikim więcej...
|
|
|
`Cenię sobie bardzo przyjaźń. Dziękuje za to że mam przyjaciół. Są dla mnie bardzo ważni, ale pojęcie przyjaźni dla mnie, to nie tylko szeptanie tajemnic do ucha, najskrytszych pragnień, przebywanie ze sobą, śmiechy, zabawy do białego rana, ocieranie łez .Przyjaźń dla mnie, to mówienie sobie szczerze o uczuciach nawet tych nieprzyjemnych, które mogą się zalegnąć w sercach. to czasem potrząśnięcie, wylanie kubła zimnej wody na głowę, bo przyjaciel to nie tylko "kadzenie", to troska o drugą osobę, ale nie jej zawłaszczanie. Radość ze szczęścia przyjaciela, podanie ręki w kryzysie, obecność, czasem bez pytań, dociekania
|
|
|
`W życiu każdej dziewczynki przychodzi taki moment, gdy dostrzega ona,
że jej mama jest bardziej pokręcona niż ona sama.
|
|
|
`Najgorsze rzeczy robi się podobno po pijaku. Wyobraź sobie człowieku, jaka musiałam być najebana, gdy się w Tobie zakochałam !
|
|
|
`bardzo trudno mnie kochac, ale przeciez ty jestes hardkorem
|
|
|
Ile bym dała , aby moje życie wyglądało tak jak w tych wszystkich zjebanych komediach romantycznych .
|
|
|
Byłeś moją motywacją, jak pierwszy promień s ł o ń c a.
|
|
|
chcesz to bierz : zdjęcia , pamiątki .
Te wspomnienia są nic nie warte .
|
|
|
Byli ze sobą ponad rok , zawsze rano gdy się obudziła w skrzynce odbiorczej miała już kilka esów od niego , tym razem nie napisał . " pewnie nie ma nic na koncie " - pomyślała . Następnego dnia rano , gdy nadal nic nie pisał , pomyślała " a matka nie chce mu dać , nigdy mnie nie lubiła " - chciała wierzyć w te swoje myśli , ale rozum mówił jej zupełnie co innego . Pomyślała , że da mu czas do soboty , jeśli nie napisze w sobote o północy pójdzie i skoczy z mostu . Nie napisał . Stała na ogromnym moście i patrzyła w dół . " kocham Cie " - krzyknęła i skoczyła z telefonem w ręku . W momencie gdy leciała poczuła wibracje w prawej ręce . " skarbie przepraszam , że nie pisałem ale matka .. sama wiesz . Kocham Cie " - napisał . Chciała się jakoś ratować , ale nie dała rady , było o pare sekund za późno .
|
|
|
|