|
karolcia261093.moblo.pl
I słowa mam i dźwięki mam i Ciebie mam nie potrzeba mi nic
|
|
|
I słowa mam i dźwięki mam i Ciebie mam nie potrzeba mi nic ;*
|
|
|
- Co mi zrobisz jak mnie złapiesz?
Dasz buzi?
- Tak.
- To jestem w szafie. :*
|
|
|
` Puchatku .. Ty rozumiesz ,prawda ? :* `
|
|
|
- ;-*
- co to było.?
- Twoja dzienna dawka witaminy M jak miłość (;
|
|
|
-zabierz mnie gdzieś
-gdzie?
-na koniec świata
-a może tu właśnie jest koniec świata...??
|
|
|
-W Moim zamku ze szkła wszystko jest przezroczyste.
-Na przykład ?
-Okna zrobione są z łez.
-A mury ?
-Z duszy.
-Jak z duszy?Duszy nie ma! I co wszyscy sobie mogą tam wejść ?
-Tak, bo to właśnie o to chodzi.Każdy książę jest mile widziany.
-A drzwi ?
-Z serca.
-Ej.Mówiłaś ze wszystko jest przezroczyste .
-No tak,Bo moje serce jest dziurawe, całe z ran .
|
|
|
-...co ty robisz ?! nie idź za mną !!
-Ale dlaczego ?
-Bo tam gdzie idę nie jest bezpiecznie..nie chcę Cię narażać na niebezpieczeństwo..
-Jakie niebezpieczeństwo ?Przecież z toba nic mi nie grozi !"
|
|
|
- Pamiętasz nasza ostatnia rozmowę?
- Tak nie do Końca. Możesz mi przypomniec?
- Mowiłeś, że chciałabys ze mną być...
- A to pamiętam, i wiesz, chyba musimy cos wymyslec, bo mamy się ku sobie; )
- To fajnie.
- Tez się ciesze.
- No, to ja chce powiedzieć, ze.... Cie kocham.
- Wiesz, chyba na razie wole jednak jeszcze pobyć sam....
|
|
|
"-Czemu płaczesz ?
-Bo byłem ślepy, szukałem kobiety moich marzeń nawet na końcu świata, a tymczasem ta jedyna była zawsze przy mnie."
|
|
|
-Czemu to robisz ?
-Bo, Cie kocham...
-Jeśli tak to mnie pocałuj.
-Nie moge.
-Wobec tego mnie nie kochasz..
-Kocham i dlatego chce Cię uchronić
-Przed czym ?
-Przed bólem..."
|
|
|
"- Czego się najbardziej boi?
- Najbardziej boi się braku miłości...
- Tego, że nie będzie kochać czy tego, że nie będzie kochana?
- A to różnica?
- Zasadnicza... Co mi z tego, że kocham, a nie jestem kochana? Cierpienie, ból, nikt nie spełnia oczekiwań... to chyba nie miłość..."
|
|
|
- byłam z nim dla jego niebieskich zniewalających oczu, które tak na mnie patrzyły
-tylko?
-nie, dla dłoni, które tak onieśmielająco dotykały.
-i to wszystko?
-nie, uwielbiałam jego usta, które tak delikatnie całowały.
-więc, tylko dlatego?
-nie. kochałam go, a on mnie.
-więc czemu już z nim nie jesteś? przecież oczu mu nie wydłubali.
-no nie
-dłoni też nie ucieli.
-też nie.
-zakneblowali mu usta?
-nie.
-więc co się stało?
-jego miłość przeminęła..
|
|
|
|